My też dość często gratulujemy sobie tej decyzji .

Pięknie kochana u Ciebie Ta rabata mała środkowa jest bardzo urokliwa

Podziwiam zmiany na rabatach

Jak Twoja gaura dziś wygląda?

U mnie juki jeszcze nie oczyszczone. Jak na nie patrzę, to mi się normalnie nie chce. Nie wiem, ile ich mam łącznie, ale ze 30 jak nie więcej...

Fajnych gości miałaś

Ja po prostu szukam czegoś na małe zgrabne kulki i wszyscy piszą o tym bukszpanie, chyba ciężko go czymś zastąpić, a ja go nie chcę w ogrodzie.

Bronze form sobie obejrzałam w necie, dzięki. Zapisałam sobie i może kupię.

Gosiu, dzięki .
Gaura nie wygląda. Straciłam cierpliwość i jedną wykopałam. Okazało się, że spora część wygniła ale z jednej strony coś tam wypuszczała od korzenia. Wyglądało to jednak marnie więc wywaliłam. Drugiej nie ruszam, wydaje mi się, że może jednak odbić - rośnie na bardziej suchym stanowisku. A jak u Ciebie?

Jak to? Twoja gaura o spazmy zazdrości mnie wpędza i mówisz, że złe oko zadziałało?
Bardzo mi jej szkoda, naprawdę. Gdzie takie okazy będę podziwiać? Cierpliwość potrzebna. Masz coraz więcej okazałych roślin, daj i biedakom szansę.

U mnie coś w ziemi się zieleni ale raczej ma jeszcze czas, i chyba niektóre też padły

U mnie gaura pod jedną z róż dobrze rokuje, 3 pozostałe chyba jednak dead... a jeszcze parę dni temu wydawało mi się, że widzę listki niskiej gaury na różance. wrrr... może ślimaki wpierdzieliły.

za to sieewek werbeny multum szkoda, że tych z ubiegłych lat już dorodnych egzemplarzy przezimowało tyle co kot napłakał...

Czyli przyznajesz się do rzucenia uroku?
Mnie tez tej gaury szkoda, bardzo urokliwie wyglądała. Zastanawiam się czy kupować kolejne bo nie lubię takich sytuacji. I tak mam dużo roboty w ogrodzie, nie mam czasu i chęci na coroczne wymiany (no, te dwie sztuki były dwa lata). Ale z drugiej strony - tak długo kwitną, że może jednak się skuszę .



Ślimaków i u mnie jest multum po tych deszczach, wrrrr, zaraz zeżrą jeżówki. Muszę iść zobaczyć jak u mnie z werbeną. Widziałam wcześniej, że rzeczywiście ze starszych egzemplarzy to chyba niewiele przezimowało.