Bodziszek Pink Pouffe (śliczne, duże sadzonki, grzech bylo nie wziąć ), rutewki Nimbus White, przetacznik First Glory - mam nadzieję, że będzie niebieski i szałwia Marcus.
Trzymam kciuki by Twój przetacznik okazał się biały lub różowy!
Jest, jest, tylko słabo widać bo to niziutki Marcus .
Z zakupami ogrodowymi miewam podobnie . Ostatnio pojechałam po dwie brakujące do szpaleru anabelki a wróciłam z 3 anabelkami, 3 szałwiami, świerkiem serbskim i 5 begoniani oraz 8 sadzonkami pomidorków koktajlowych .
Kasiau, podziwiam i oczom nie wierzę, Twój "nowy" ogród wygląda już na taki dojrzały..zazdroszczę porządku na rabatach. U mnie już busz się zrobił i ..szkoda mi ingerować.
Dziewczyny, czy mogłybyście polecić mi taki wózek na terenowych kółkach ? "Korzonki" mi ostatnio wysiadły, byłabym bardzo wdzięczna..
To tylko żeby Ci się nie trafiły takie oszukane jak moje .
Wiedziałam, że tu znajdę pełne zrozumienie .
Ale żeby przy okazji nabyć świerka serbskiego? .
Akurat trafiłaś! Bodziszki mi się śliczne trafiły, to fakt.
Kasiu, drzewa i duże krzewy robią dobrą robotę i dają wrażenie dojrzalszego niż faktycznie ogrodu . A co do buszu - jak dobrze wygląda to po co ingerowac? : D
Jeśli chodzi o wózek to ja mam taki transportowy, na zwykłych kółkach, kupowany w którymś markecie budowlanym. Są też w Juli.
Zaraz ruszam do ogrodu. Najpierw likwidacja cgwastów do kolan pod tujami - to przy pomocy dziecia . A potem sadzenie tego co wczoraj kupiłam i tego co czeka za domem . Mąż wczoraj skosił trawę więc to mam z głowy .
Iryski zaczynają .
Pęcherznica i powojnik
I widoczki z altanki