Ogrodowe marzenie mrokasi

mrokasia 22:13, 03 cze 2021

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20883

Do góry

Kasia_CS napisał(a)

No właśnie chciałam pochwalić, że jest linia! Brawo

No jest, na razie na jednej rabacie, ale z czasem będzie na wszystkich

LIDKA napisał(a)

Kasia ładne te rabatki tworzysz.
Linia fajna sprawa. Mam pod tujami.

Dziękuję

. Pod tujami też chcę położyć linię.

Iwona100 napisał(a)

Bardzo ładny . Fajnie ,że Bohema Pink ,bo właśnie taki zamówiłam .

Będzie Pani zadowolona

. U mnie krzaczki są całe oblepione kwiatami, wyglądają jak bukiety.

Catalinasdiary napisał(a)

Idziesz jak burza z obsadzaniem, a linia zdecydowanie ułatwi życie. Ja to bym z tym wężem mogła stać i podlewać ale komary... a dziś to meszki mnie jadły. Psy nawet całe są pogryzione.

Staram się usilnie zmniejszyć liczbę doniczek ustawionych na cienistej

. Jeszcze trochę mi zostało

.
Fakt, komary żrą jak opętane. Właśnie włożyłam raid do kontaktu, czekam na moskitiery, jutro montaż. Meszek na szczęście nie zauważyłam

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

mrokasia 22:21, 03 cze 2021

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20883

Do góry

Kasya napisał(a)

Pokaz tego bodziszka
Gdzie kupujesz bylinki ?
Ja mam linie ... i czekam na podłączenie...ech

A ile masz linii jak będą podłączane ?

Bodziszek

Byliny przez net kupiłam w tym roku w Albamarze i u Barcikowskich, trochę przez Allegro.

A co do linii kroplujących - to będzie prosty system sterowany ręcznie

. Na każdej rabacie oddzielna linia podłączana do puszek poboru wody (rury rozprowadzone pod ziemią ze studni głębinowej) albo do zbiornika na deszczówkę. Jeszcze muszę tylko rozkminić czy pompa w studni wymaga jakiegoś reduktora ciśnienia.

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

Judith 00:27, 04 cze 2021

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13386

Do góry

Cudny ten bodziszek, taki delikatny...
Od kilku sezonów się zasadzam na bodziszka, ale mam kłopot ze skomponowaniem go z innymi roślinami na rabacie...

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka

sarenka 07:37, 04 cze 2021

Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601

Do góry

Sama linię układałas? U nas jest i czeka na rozłożenie, ale głównie pójdzie do borówek...

____________________
Magda W samym sloncu

Kasya 07:43, 04 cze 2021

Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806

Do góry

mrokasia napisał(a)

Bodziszek

Byliny przez net kupiłam w tym roku w Albamarze i u Barcikowskich, trochę przez Allegro.

A co do linii kroplujących - to będzie prosty system sterowany ręcznie . Na każdej rabacie oddzielna linia podłączana do puszek poboru wody (rury rozprowadzone pod ziemią ze studni głębinowej) albo do zbiornika na deszczówkę. Jeszcze muszę tylko rozkminić czy pompa w studni wymaga jakiegoś reduktora ciśnienia.

O to ja mam podobny system niedziałający

Mam pompę z małym hydroforem

____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015

mrokasia 15:43, 05 cze 2021

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20883

Do góry

Judith napisał(a)

Cudny ten bodziszek, taki delikatny...
Od kilku sezonów się zasadzam na bodziszka, ale mam kłopot ze skomponowaniem go z innymi roślinami na rabacie...

No cudny, cudny

.
Ja się zakochałam w bodziszkach.

sarenka napisał(a)

Sama linię układałas? U nas jest i czeka na rozłożenie, ale głównie pójdzie do borówek...

Sama, samiuteńka

Kasya napisał(a)

O to ja mam podobny system niedziałający
Mam pompę z małym hydroforem

No ja mam nadzieję, że do końca przyszłego tygodnia rozkminię temat

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

mrokasia 15:49, 05 cze 2021

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20883

Do góry

Dwa dni temu pisałam, że obsadziłam małą środkową. Ponieważ mam tam sporo ciemnego różu to specjalnie kupiłam i posadziłam niebieskie szałwie. Dziś rano wyszłam do ogrodu i zobaczyłam, że te szalwie zakwitły. Na ciemnoróżowo. Myślałam że się przewrócę

.
No i pojechałam do ogrodniczego po 3 niebieskie szałwie