Wieczorniki wpisane na listę .
Sucho jest masakrycznie... A niektóre dziewczyny z forum narzekają z kolei na nadmiar deszczu... Sama już nie wiem, na co wolałabym narzekać . Skłaniam sie ku nadmiarowi .
Tak, ten skrzyp też mnie niepokoi... Widziałam co się dzieje u Johanki na rabacie, masakra po prostu .
Dobrze, że ten mój dzieć to silny jest, powinno pójść raz-dwa .
To raczej suche stanowisko. Pewnie orzy wsadzaniu dałam trochę obornika ale raczej niewiele, prawdę mówiąc nie pamiętam.
Ostrogowiec u mnie też niski, do pół łydki mi sięga. Może dlatego, że rośnie za wieczornikiem?
Cmok!
Nie masz czego zazdrościć, moja linia wciąż leży w garażu... .
Właśnie wróciłam z ogrodu po oprysku lepinoxem . Co prawda gąsiennic nie znalazłam ale skutki ich żerowania jak najbardziej. Więc czym prędzej zrobiłam oprysk.
No i pstryknęłam kilka portretów.
Mikrokwiatuszek zawilca wielosiecznego
Bodziszek
Pięciornik bylinowy
Kukliki
Kaliny
Rutewka