No to u mnie ma ze dwa razy tyle... Nie, chyba więcej niż dwa razy Ale Rozanne i tak przy nim to kolos, Pouffe jest zdecydowanie subtelniejszy, zupełnie inny pokrój, jak to czerwone.
Ja z bodziszków polecam brookside, ma niebieskie kwiaty i rośnie dośc nisko i rozłożyście. W sumie kupiłam chyba z 10 rodzajów i testuję co się u mnie sprawdzi.
kurde, to tylko mój rozanne ledwo zipie - chyba ocalała mi jedn z 3 kępek o taka mizerota.. ale nic dobrego nie dostał, rośnie w suchym.. chyba sama mu ten los zgotowałam
Mój Rozanne był lużny i wysoki.Kolor ładny ,ale forma średnio mi pasowała na froncie rabaty.Poszedł w nogi budleji Black Knight.Tez powinien ładnie migać kolorkiem
Kupiłam kantabryjski, nodosum, espresso, blue sunrise, żałobny raven. Z zeszłego roku mam jeszcze (i wszystkie polecam) brookside, żałobny springtime, rosemooor, sirak i jakiegoś nn.