No czytam i szukam info i wychodzi na to, że te amanogawy to są odporne na różne choroby, chyba spróbuję.
Ziemi sporo wybrałam, zlałam całość nadmanganianem potasu, starałam się też wybrać korzenie ale to trudne bo tam inne rośliny rosną.
Nie mam 100% pewności, że to była werti. Czytałam, że iglaki są odporne i trawy ale mi tam ani jedno ani drugie nie pasi.
To ja mam jakąś inną prognozę . U mnie mi. 9 stopni i zaledwie dwa czy trzy dni z deszczem...
Sezon zaczęłam - nie mogę się doszukać swoich nowych małych cudownych grabek oraz pistoletu do węża. Oczywiście, obie rzeczy były już w użyciu... No diabeł ogonem nakrył...
Nie są odporne. Całkowicie odporne są jednoliścienne, czyli trawy oraz iglaste.
Mniej podatne są orzech, brzoza, buk, dąb, grab, wierzba, grusza, platan. Jak mi się jeszcze jakiś gatunek przypomni to napiszę
Nawet hortensje, truskawki, czy maliny są podatne.
Nieee, nie kupowałam. Kiedyś sprawdzałam to chyba nie mieli. Wiem, że dziewczyny z kupowały (chyba we Wrocku) ale ja jakoś mam obiekcje by kupować z miejskich kompostowni. Co oni tam kompostują? Materiał z koszemia miejskich terenów zielonych czy z worków bio co je sama oddaję???
Hmmm, tego właśnie się obawiałam... Te odporne wymienione przez Ciebie nijak mi tam nie pasują, za duże i w ogóle... .
Może zaryzykuję...tym bardziej, że nie jestem pewna czy to faktycznie była werti.