To kalina Burkwooda Anne Russel. Pachnie aczkolwiek trzeba do niej zbliżyć nos .
Ta akurat była w lepszym stanie po zimie i nie wymagała tak drastycznego cięcia . Te ogolone aktualnie wyglądają tak (to są miniaturowe odmiany):
Taaak, wszystko rozwija się w oczach. Jak w poniedziałek wyjeżdżałam rano to Kanzany wciąż miały pąki a jak wróciłam po południu to zastałam różową chmurę .
Ziemia głębiej wciąż jest wilgotna, do tego ciepło i słońce więc wszystko buchnęło. Obserwacje mam takie jak Twoje z Kanzanami . Wiśnia raptem zakwitła, klony mają spore liście, brzozy także, krzewuszka, pokazują się pierwsze konwalie, codziennie kolejne tulipany pokazują kolory - i to wszystko w czasie długiego weekendu . Rano spoglądam przez okno i codziennie bardziej zielono .
Kasiu pięknie wszystko puchnie takie puchate się robi u mnie jednak wiosna mniej zaawansowana. Buki jeszcze w pąkach, brzozy też. Kanzany dopiero pokazują, że jakieś kwiatki będą, ale też się w końcu doczekam
U mnie tak się zaliścił znienacka buczek Rohan Weeping . Wieczorem nie miał liści a rano już miał. Bardzo lubię ten moment jak wszystko tak wybucha.
Doczekasz się i Ty. I w dodatku dłużej tym wszystkim nacieszysz .
Cmok!
Ja po prostu usunęłam/wycięłam wszystkie uschłe, zczerniałe lub uszkodzone liście u samej podstawy. Mam kilka sztuk tych miniaturowych, które po takim czyszczeniu nie miały ani jednego listka. Teraz wypuszczają nowe liście. Ze dwie sztuki to w ogóle wyglądały jak ciemierniki - zero liści i same łodygi kwiatowe wystające z ziemi .
W miejsce po usuniętym klonie Ginnala zdecydowałam się wsadzić cisa. Obawiałam się ryzykować z czymś liściastym. Dziś nabyłam ładnego baccatę, będzie z niego fajny stożek. To ten po prawo od magnolii .
I wcale nie dziwię się Twoim zachwytom nad własnym ogródkiem! Po to tyle pracujemy, zeby trochę frajdy jednak z tego mieć . Pięknie jest.
I fakt, ciepło, słonce i woda w odpowiedniej ilości to jest to czego nam wszystkim w ogrodach potrzeba! Oby popadało bo i u nas susza, że hoho.
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Nooo, dziś się zachwycam jakby mniej .
Od rana zasuwam jak mały samochodzik, sadzę i przesadzam. Obsadziłam na basenowej okolice świeżo wsadzonego cisa. Dostał do towarzystwa dzwonki (chyba białe ), rutewki (dwie białe i jedną różową), wielosiła rozesłanego, jeżówki (jedna chyba zwykła różowa a druga chyba Delicious Candy), fioletowego kłosowca i dzwonka poszarskiego . Teraz czekam na wzrost i kwitnienie wsadzonych bylin i mam nadzieję, że mnie zęby nie będą bolały .
Posadziłam też 3 cisy baccata kupione jakiś czas temu.
No i pożegnałam klona Sangokaku. Nie obudził się po zimie . W jego miejsce wsadziłam mojego drugiego, wegetującego klona -Oridono. Albo się za siebie weźmie albo też go pożegnam. To tyle jeśli chodzi o moją przygodę z klonami palmowymi/japońskimi.
Za to znalazłam miejsce na jeden większy krzew - myślę o jakimś dereniu kousa . Tylko muszę przesadzić kalinę koreańską na pniu i małego Palibina. Także ten...
Sucho jest bardzo. W nocy padało u mnie może z 10 minut...
Teraz przerwa na spacer z psami i wracam do rycia.