Widzę że dobrze się tu bawicie
Jakoś nie mam dziś już weny do roboty. Tydzień mnie baaaardzo zmęczył.
Fajnie że brzoza się ruszyła. ŚŚ też daj szansę, podlej florowitem czy innym wzmacniaczem. Odsuń trochę tę trawę od niej i będzie dobrze.
Pięknie masz, potwierdzam wszystkimi czterema kopytkami. Byłam, widziałam, padłam Z wrażenia oczywiście
Popryskałam i zaczęło padać, wrrrr. No załamać się można. Deszcz potrzebny ale akurat teraz? Ale popadało mało intensywnie może z 5 minut i przestało. Jutro jednak zrobię poprawkę oprysku bo nie wiem czy w nocy znowu nie popada. Zdjęłam sporo gąsiennic, to ograniczy straty.