No to moje podobne ale nawet jak na różowo zakwitną to mi pasuje I już ją fajnie widać, na razie jestem w takim razie zadowolona z tego spontanicznego.
Ufff, skończyłam. Zostało kilka malych sztuk na samym końcu rabaty i zastanawiam się czy ich tam nie zostawić. To trudne miejsce, nic tam za bardzo nie chciało rosnąć. Pomyślę.
Co będę sadzić? Muszę pomyśleć, poprzymierzać. Mam trochę różności - małe krwiściągi variegata Little Angel, bodziszki Pink Pouffe, czekam na dostawę Raureifów i kuklików Bell Bank choć one mi tu pasują najmniej. Mam żurawki Paris. Mam jednego lub dwa bodziszki Rozanne. Mam też kilka sadzonek tego czyśćca od Ani Kwartet. Coś pewnie z tego uklecę .
Piękny wiosenny ogród
Też mam ochotę się ich pozbyć z kilku miejsc tylko nie mam kiedy i nie mam jeszcze pomysłu czym zastąpię
Przy okazji kancik się robi U nas nie dość, ze po kancikach wspomnienie to i po kostce na jednej rabacie też bo pod mułem i nie wiem kiedy, ani jak odkopiemy, tam 20 cm mułu na niej po powodzi.
Dzięki Sylwia!
Ja pozbywam się ID powoli bo właśnie czymś je trzeba zastąpić. Ale powiem tak - po dzisiejszym wywalaniu wolę mieć chyba pustą rabatę niż te kępy .
Taaak, kancik ładna rzecz, ale nie pod 20cm warstwą mułu... Współczuję choć w przypadku tych Twoich zalewań to akurat kancik jest najmniej ważny...
Ciężko je dostać. Te na zdjęciach akurat kilka dni temu dorwałam stacjonarnie i pluję sobie w brodę, że nie wzięłam więcej bo dwa dni później już ich nie było. Zamówiłam przez net, zobaczymy jakie wypasione przyjdą .