mrokasia
19:53, 26 cze 2017

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19240
Aniu, próbuj bo naprawdę warto. Ja pryskałam te same chwasty po 2-3 razy. Mlecze długo się trzymały, poskręcane ale były i dlatego poprawiałam. Chodziłam po trawniku i pryskałam miejscowo. Myślę, że na dziś zginęło ich ponad 90%.
A puste miejsca - jak trawnik bujnął to one znacznie się zmniejszyły, po prostu je stopniowo zarasta, dosiewki tylko to wzmacniają. Ja naprawdę miałam puste place a teraz prawie wszystko zarosło tylko nie wszędzie tak gęsto.
Tylko kosić muszę częściej, myślę że co 5 dni.
A puste miejsca - jak trawnik bujnął to one znacznie się zmniejszyły, po prostu je stopniowo zarasta, dosiewki tylko to wzmacniają. Ja naprawdę miałam puste place a teraz prawie wszystko zarosło tylko nie wszędzie tak gęsto.
Tylko kosić muszę częściej, myślę że co 5 dni.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy