Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Makusia 21:28, 27 cze 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Tawułki pierwsza klasa! Piękne okazy!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
mrokasia 21:39, 27 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Prawda, że fajne? I w dodatku tylko po 15zł . No to wzięłam .
Trzymajcie kciuki, żeby nie były czerwone.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Zana 21:54, 27 cze 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Super metamorfoza trawnika, brawo Ty. Wypasione kupiłaś te tawułki, piękne. Dobra trzymam kciuki co by nie były czerwone. Gdzie będziesz je sadzić?

A takie obiecanki o nierobieniu zakupów, to wiesz obiecanki cacanki. Ja też przytargałam dzisiaj kolejne trawki, a miałam już nic nie kupować, skupić się na kończeniu rozgrzebanych mordorów, no ale wizja na mnie spłynęła wczoraj wieczorem. No to przytargałam.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
mrokasia 22:33, 27 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Anula, dziękuję w imieniu trawnika i tawułek. Tawułki chcę wsadzić w takie jedno miejsce pomiędzy niebieskim jałowcem, dereniem, kosodrzewiną i zielono-białą trzmieliną. Nie mam pod ręką foty. Teraz rośnie tam szałwia ale chyba ma za mało słońca więc tawułki będą w sam raz.

A gdzie kupiłaś trawki? Masz w Warszawie dobre źródło? Jakie te trawki? Chcę kupić miskanta gracilimusa, ze 4 sztuki.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Zana 22:54, 27 cze 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Kupiłam (a w zasadzie dokupiłam, bo cztery sztuki już mam) w centrum ogrodniczym przy Płochocińskiej. Ja tam mam po drodze jak jadę na działkę i jestem tam częstym gościem. Kupiłam Carex Phoenix Green. W ubiegłym roku miałam ją w ręku, bardzo mi się spodobała, ale odstawiłam bo nic o niej nie wiedziałam. A potem zobaczyłam ja u Izy z Ogrodu pod lasem. Opisują ją jako wytrzymującą do -17 stopni, ale u Izy przezimowała więc ryzykuję.

Z opisu to fajne miejsce dla tawułek, "ukolorują" sąsiedztwo pozostałych
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
mrokasia 23:14, 27 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Mówisz o Hortorusie na Płochocińskiej? Bywam tam czasem bo mam mamę na Bródnie . Ostatnio byłam w sobotę ale tylko na chwilkę. Rzeczywiście trawek mają sporo jak i innego dobra .
Popatrzę na tego carexa. Gdzie go dasz? Pod rzeźbę?

A miejsce dla tawułek - dokładnie tak jak powiedziałaś - koloru tam trzeba . Szałwię dam też przy dereniu ale w bardziej słonecznym miejscu.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Zana 23:23, 27 cze 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Dokładnie, o Hortorusa mi chodziło. Jak tam bywasz często, to może się jakoś zgadamy na wspólne pogrzebanie po roślinkach?. Carex powędruje w inne miejsce, najgorsze jest to, że będę musiała teraz przesadzić jeżówki. Trochę późno na taki eksperyment
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
MirellaB 12:49, 28 cze 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Dobrze, że reaktywowałaś trawnik. Czasami warto podjąć próbę niż robić od nowa. Wiem to, bo miałam podobną trawnikową sytuację.

Hortensja Bombshell pierwszy raz spotykam się z taką odmianą
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
mrokasia 17:01, 28 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Zana napisał(a)
Dokładnie, o Hortorusa mi chodziło. Jak tam bywasz często, to może się jakoś zgadamy na wspólne pogrzebanie po roślinkach?. Carex powędruje w inne miejsce, najgorsze jest to, że będę musiała teraz przesadzić jeżówki. Trochę późno na taki eksperyment


O, fajnie, chętnie pogrzebie z Tobą w roślinkach . Daj znać jak się będziesz wybierać to może akurat mnie też będzie pasowało . W weekendy ja zazwyczaj jeżdżę do mamy w soboty koło południa.
Kurczę, jak ruszysz teraz jeżówki to może być im ciężko, akurat przed kwitnieniem... Ale jak mus to mus, inaczej będziesz musiała czekać do jesieni. Tylko może w miarę możliwości przesadzaj w mniej upalny i słoneczny dzień.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 17:05, 28 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
MirellaB napisał(a)
Dobrze, że reaktywowałaś trawnik. Czasami warto podjąć próbę niż robić od nowa. Wiem to, bo miałam podobną trawnikową sytuację.

Hortensja Bombshell pierwszy raz spotykam się z taką odmianą


Tak, z trawnikiem rzeczywiście mi się udało. Wczoraj znów go obleciałam ze spryskiwaczem i popryskałam na nowe mlecze, koniczynę i inne.

A bombshelle mam dwa krzaczki, zgodnie z etykietą maja dorastać do max 1 m. U mnie są od zeszłego lata, w zeszłym roku nie kwitły wcale, ale w tym roku mają mnóstwo pąków. I są teraz takie do kolana i mają dość drobne gałązki i listki więc to rzeczywiście miniatury.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies