Jak ja lubię zdjęcia na osi czasu. Wtedy dopiero widać zamysł obsadzenia i jego efekty. Pięknie się to wszystko zagęściło.
Magnolia kwitnie zjawiskowo, a derenie w tle robią świetną robotę.

Myślę, że wertykulację można spokojnie do końca kwietnia robić. Tym bardziej, że w tym roku zimna ta wiosna.

Kasiu ja też poszłam do kuklików i ze zdziwieniem zauważyłam pąki kwiatowe. Ale tylko na tych przesadzanych. Muszę zatem wszystkim zorganizować przenosiny w lepsze miejscówki. No i znów robota;0

eM się wkurzył na pogodę i skosił wilgotny trawnik Od razu ogród wygląda inaczej. Teraz czekamy na ciepełko by ruszyć z wertykulacją. Dziś miało być 16 stopni, a na razie jest 5. Zimno !

Mój też dzisiaj w końcu rusza z kosiarką, prognozy są optymistyczne Może nawet bukszpany pryśnie.

O tak, bukszpany trzeba pryskać, bo te dziady tylko żrą i rosną...