Zachwycający ogród. W zimowe wieczory z chęcią poczytam sobie wątek od momentu dokupienia drugiej działki. Pewnie skoro rozkminek było po drodze. Tak na szybko to przejrzałam pierwszych sto kilkadziesiąt stron gdzie głównymi rozważaniami była wtedy rabata prowadząca do domu i ta z cisami do obfryzjerowania. Trudno mi było rozpoznać je aktualnie…tak wiele się zmieniło.

Patrycja - dobry pomysł, też sobie na zimę zapisuję

Kaśku - nie chce się wierzyć, że to już tyle lat jak masz "nową" część
Kto nam kradnie czas???

Kasia umiesz komponować nasadzenia jak nikt. Fajnie popatrzeć i oko pocieszyć choćby na fotkach.

Nigdy sie tego komponowania nie nauczę.

Lidka, to mega miłe co piszesz . Choć nie do końca to prawda, wiele rabat przerabiałam po kilka razy co dowodzi, że nie specjalnie umiem w to komponowanie . Czasem mi coś wyjdzie od razu ale to rzadkość. Po prostu szukam i przerabiam tak długo aż jestem zadowolona .

Kasiu, zachwycam się Twoim ogrodem. Niezależnie od tego czyją ręką focony . Ten niewymuszony wdzięk, brak napinki, swoboda i kolory. No wspaniale jest!

Mam tak samo przerabiam az do stanu kiedy nie tylko jest zadowalajaco ale ma sie spinac w moich oczach. Wole tez teraz poprzerabiac niz pozniej kiedy korzenie juz beda ogromne. To jak sie dzis uchetalalm z dwiema kalinami to masakra. A siedza dopiero rok.
U kogos przeczytalam teze, ze przesadzenie rosliny cofa ja o rok w rozwoju. Calkowicie sie z tym nie zgadzam. Nie wiem skad ta teoria Ale gdybym dzis nie przesadzila klonow to moglyby nie doczekac wiosny a teraz maja mega miejscowki i w koncu rusza. Nadrobia braki w kilka tygodni.


Kasiu a gdybys hakonki posadzila troche bardziej w glab rabaty? One robia swietna robote w twoim ogrodzie. Czekam az u mnie tez beda takie wielkie potworki