Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 15:54, 27 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Judith napisał(a)
Ja pierniczę, jedni wyprowadza się na leśny teren i wycinają co do jednego drzewa na działce (to w mojej okolicy), inni montują odstraszacze ptaków choć przenieśli się z miasta by być bliżej natury…
Kasia, współczuję Ci tej sytuacji (i Antracytowi też) i radzę nie czekać aż Ci ciśnienie z wku..wu skoczy, tylko iść do ludzi od razu i ich uświadomić. Czasem (niestety tylko czasem) do ludzi taki przekaz dociera, bo nie mieli świadomości, że coś co robią/mają jest uciążliwe dla innych. Na pewno warto spróbować.


EM rozmawiał z deweloperem i poprosił o przyciszenie tych odstraszaczy bo w poniedziałek na HomeOffice myślałam że oszaleję. I faktycznie przyciszył i teraz da się żyć choć dalej te dźwięki są słyszalne. Podobno ptaki wydziobały mu dziury w elewacji…
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 15:58, 27 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
TAR napisał(a)


Temat rzeka, u nas wczoraj caly dzien "nowy" wycinal drzewa i pilowal. Po co kupuja zalesione tereny by zaraz w pien wszystko wyciac? Walnac boisko i tuje z obowiazkową trampolina. Ohyda.

Tych odstraszaczy tez nie cierpie, irytujace sa. Ja mam na zywo drapiezniki i one juz mnie tak nie draznia. Moze dlatego, ze nie brzmia sztucznie i nie sa cykliczne.


Też nie rozumiem takiego podejścia. Albo denerwowania się, że liście lecą, ptaki latają, psy szczekają a rolnik nawozi obornikiem.

Te odstraszacze wydają sekwencję chyba 3 ptasich odgłosów. Mogłoby to być nawet przyjemne gdyby nie wyło tak często i gdyby te dźwięki jakoś się zmieniały.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 15:59, 27 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
TAR napisał(a)


Dobrze, ze dobrze dla Ciebie ale swoja droga głupi wybór, no chyba ze cena byla niższa. Albo ludzie lubia miec tłum wokol siebie. Ja bym wolala skrajny wziac. Ale ja to jestem idealna sasiadka, ludziom w okna nie zagladam, nie halasuje, wyżywam sie tylko ogrodowo, drzewa nawet w lesie sadze
Tak czy inaczej, dobrze ze juz troche jestes oslonieta i zarosnieta


Ja też bym wzięła skrajny tzn. ostatni .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 16:02, 27 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
ajka napisał(a)
Kasiu ale miałaś intensywny weekend. Fajnie, że udało wam się spotkać z Patrycją.

Takie zdjęcia z drona to każdy powienien mieć, ja zupełnie inaczej wyobrażałam sobie twój ogród patrząc po wcześniejszych zdjęciach, przede wszystkim wyglądał na dużo większy

Tych odstraszaczy serdecznie współczuję, może faktycznie lepiej zainterweniować, spytać po grzeczności, może ludzie nie zdają sobie sprawy jakie to uciążliwe jak się mieszka w pobliżu.

Zdałam sobie sprawę, że zapomniałam zajrzeć do basenu, ten daszek to był jakiś dokupowany czy robiony?


Taaaak, na fotkach ogrody wydają się większe
Odstraszacze już ogarnięte.

Kopułę basenową kupiliśmy razem z basenem ale można je kupić też oddzielnie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 16:03, 27 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Czyli to co słyszeliśmy pijąc kawę to odstraszacz? Jeśli to on to rzeczywiście dość głośny.


Tak, tak, to był odstraszacz. Na szczęście teraz jest znacznie cichszy.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 16:07, 27 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Roboty budowlane w bliskim sąsiedztwie to nic przyjemnego. Dobrze, że sezon się kończy i hałas nie będzie zakłócał wypoczynku w ogrodzie.
Widok z drona dowodzi, że ogród jest idealnie zaplanowany.


U nas ciągle ktoś coś robi w sąsiedztwie. Ludzie remontują, przebudowują, tną, stukają itd. Normalne. Gorzej mi przeszkadza sąsiad, który małą kosiareczką kosi 4h np. w piątkowe albo sobotnie popołudnie… ale cóż, kiedyś musi .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 16:09, 27 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Zostawiam trzy widoczki i lecę na spacer z psami .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
TAR 17:40, 27 wrz 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
Widoczki piekne. Czyzby popadalo?
Moj luby z kosiarka lata teraz co 2 dni. Noze na najwyzszy poziom i liscie zbiera. Spodobalo mu sie, ze nie trzeba grabic. Kosiarka szybciej i dokladniej.
Mamy stara kosiareczke elektryczna cichutka. Nikomu nie przeszkadzamy. A brzozy sypia na potege.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 18:46, 27 wrz 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Twoja cienista z boku domu to dla mnie wzorzec idealnej rabaty „w przejściu”. Nie zliczę ile razy wskazywałam tę rabatę osobom planującym zorganizowanie podobnego miejsca .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Polon 20:05, 27 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 710
Jakże inaczej ogląda się ogród na zdjęciach, gdy się go widziało na żywo
Ostrogowiec już mi Ania/Ajka znalazła, więc będzie kompozycja brzoza + dereń + ostrogowiec
Słonecznego weekendu
____________________
Malgo - u Polon
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies