Która kalina i który dereń to Twoi ulubieńcy? Ten kousa Weisse Fontaine kusi, a jak z mszycami? Jest oblegany? Pooglądałam na szybko ich zdjęcia w Google. Z dereni to pamietam, że masz jeszcze Siberian Pearls, bo ja też go mam, a nie mogę trafić na zdjęcia tego Moulin Rouge.

Cudny ten Amethyst.

Pati, nie umiem wybrać… lubię wszystkie .
Derenie Kousa u mnie nigdy nie miały mszyc. Inne derenie też nie. Z kalin mszyce oblegają koreanki Aurora. Reszty nie tykały do tej pory.

Pomyliłam nazwę - mam Baton Rouge a nie Moulin Rouge . Mają zielone liście, bordowe pędy. Na jesieni kolor liści robi się zielono-bordowy. Nic specjalnego. Posadziłam je by zrównoważyć pstrokatość dereni Elegantissima .

Ja mam dwie młodziutkie kaliny koralowe Roseum, w 2024 roku mocno przyciągnęły mszyce. Dlatego profilaktycznie pytam

Ale, że jak? Tyle dereni i kalin w jednym ogrodzie? Gdzie Ty to mieścisz? Chyba muszę mocniej przyjrzeć się rabatom

Ty sie przyglądnij mocno bo to jeden z najbogatszych w gatunki i rodzaje ogrodów na O.

Też kiedyś Kasie wypytywałam o kaliny i taka ze mnie gapa że żadnej nie mam.
Ale błędy trzeba naprawiać. Pachnącą bym chciała jakąś.

Lidka , to bardzo miłe co piszesz tym bardziej że ja sama uważam swój ogród za raczej ubogi jeśli chodzi o gatunki .

Jak chcesz pachnącą kalinę to bardzo polecam Anne Russell. Pachnie obłędnie, ma ciemnozielone i błyszczące liście.

Kaśka nie swiruj, masz duzo fajnych i ciekawych roslin. Zacheciłas mnie do Schmeterlinga i juz za tydzien bedzie u mnie

U mnie kalin tez do oporu i bez mszyc sa japońskie.

Lidka , to bardzo miłe co piszesz tym bardziej że ja sama uważam swój ogród za raczej ubogi jeśli chodzi o gatunki .

Jak chcesz pachnącą kalinę to bardzo polecam Anne Russell. Pachnie obłędnie, ma ciemnozielone i błyszczące liście.