Brakuje mi morza, w tym roku jeszcze nie byliśmy a szkoda. Nawet krótki wyjazd dobrze robi psychicznie. Ja w najbliższym czasie tylko lotniska będę zwiedzać
Dopiero teraz czytając już u kolejnej osoby o problemach z Grackami i ich oryginalnością odmiany dziękuję za to, że chyba mój to oryginał. I gracek i ML. Chyba zresztą ML bardziej mi się podoba. Podwiązywanie trochę pomogło - widać hortkę w całej okazałości

a ile te miskanty są już u ciebie? Jak krótko to bym poczekała. Może potrzebują czasu. Jak jest to już któryś rok i co roku takie i cię wnerwiają - wywal. Teraz na jesieni łatwiej kupić dorodne sztuki traw i bardziej widać co to niż przy wiosennych zakupach.
Macham