Przeznaczenie jak nic .
Najgorsze, że człowiek sobie posadził i teraz chciałby sobie pielęgnować i podziwiać a tu d...a. Znów część roślin trzeba będzie wykopać. Tę frontową rabatę to w zeszłym sezonie przerabiałam chyba ze 3 albo 4 razy. Choć z drugiej strony i tak miałam na niej wiosną kopać i przesadzać bo mi 2 rozplenice zasłaniają lampy więc będzie dwa w jednym .
Ha, ha, ha, jak to przeczyta Anula z Ogrodu z rzeźbą to zacznie mi wiercić dziurę w brzuchu o świerki conica .
Tych cebul to mam chyba z 60szt tulipanów i pewnie z 40 krokusików, nie mam tyle doniczek chyba... Ale jakbym chciała to jak to zrobić? Posadzić teraz do doniczek i trzymać gdzie? W nieogrzewanym, ciemnym garażu będzie dobrze?
No, nie chciałabym żeby mnie ziemia kopała, wolę jak ja ją kopię .
Ano smuteczek... mąż jeszcze smutniejszy niż ja...
Kochana, dziękuję Ci bardzo, dam tej swojej szansę w tym roku, zobaczę jak będzie rosła, więc ewentualnie piszę się na siewki za rok, ok? Poza tym ja raczej potrzebuję niską a ta Twoja wysoka.