Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 09:50, 11 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
mikina34 napisał(a)

Najważniejsze, ze zarazki poszły precz
Powiem Ci, że nawet nie było źle, w sobotę wiało tak okropnie, że antena mi wpadała w rezonans i wyła jak syrena alarmowa , w niedziele nawet słońce wyszło i było całkiem przyjemnie, popadało dopiero wieczorem. Niestety u mnie w całym grodzie śnieg leży więc nic nie tknęłam, bo nic nie widać, muszę poczekać aż trochę stopnieje. Strasznie byłam rozczarowana, ze nie mogę polatać z sekatorem


Nie ma co się spieszyć za wszelką cenę, to nie wyścigi a w dodatku można zaszkodzić roślinom. Ja tak kiedyś załatwiłam lawendy.
Też bym jeszcze nie cięła ale tak mnie te kopy połamanego siana denerwowały, że nie mogłam już na nie patrzeć.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
makadamia 09:50, 11 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
mrokasia napisał(a)


Nie mam kompostownika... i nie bardzo widzę na niego miejsce...
Liczę na to, że nic z tych nasion nie będzie bo miejscami to gęściutko ich było...


Przecież Ty masz chyba większą działkę niż ja!
Jeżeli nie typowy wolnostojący kompostownik, to taki pojemnik, jaki można kupić w marketach na pewno Ci się zmieści.

Ja na jesieni upchnęłam całą stertę rozdrobnionych liści w starym, dziurawym koszu na śmieci - takim 120l. Podlałam roztworem mocznika, wymieszałam i zostawiłam na zimę. Wczoraj zaglądałam i już bardzo ładnie się przekompostowały. To jeszcze nie wygląda jak ziemia, ale myślę, że do rozsypania na kwaśnej już się będą nadawały. Może uda mi się zaoszczędzić na korze.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Zana 10:33, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Wczoraj ścinałam kłosy z mojej jedynej rozplenicy, nasiona sypały się na potęgę, jestem tak samo zagrożona siewkami jak Ty.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
mrokasia 10:36, 11 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
makadamia napisał(a)


Przecież Ty masz chyba większą działkę niż ja!
Jeżeli nie typowy wolnostojący kompostownik, to taki pojemnik, jaki można kupić w marketach na pewno Ci się zmieści.

Ja na jesieni upchnęłam całą stertę rozdrobnionych liści w starym, dziurawym koszu na śmieci - takim 120l. Podlałam roztworem mocznika, wymieszałam i zostawiłam na zimę. Wczoraj zaglądałam i już bardzo ładnie się przekompostowały. To jeszcze nie wygląda jak ziemia, ale myślę, że do rozsypania na kwaśnej już się będą nadawały. Może uda mi się zaoszczędzić na korze.


Co do wielkości działki to nie wiem czyja większa .
Ale naprawdę nie mam pojęcia gdzie mogłabym wcisnąć ten kompostownik... a szkoda, żałuję...
Ja jesienią uzbierałam pół worka końskiego złota z drogi . Wczoraj zajrzałam, bardzo ładnie wygląda, będzie jak znalazł .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:37, 11 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Zana napisał(a)
Wczoraj ścinałam kłosy z mojej jedynej rozplenicy, nasiona sypały się na potęgę, jestem tak samo zagrożona siewkami jak Ty.


Ha, znaczy nie jestem sama w ewentualnej klęsce urodzaju .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 12:34, 11 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Asia! Chyba znalazłam miejsce na nieduży pojedynczy kompostownik! Taki plastikowy. Teraz muszę przekonać do niego eMa .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
jolanka 19:47, 11 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
mrokasia napisał(a)
Asia! Chyba znalazłam miejsce na nieduży pojedynczy kompostownik! Taki plastikowy. Teraz muszę przekonać do niego eMa .

Postaw mu ten kompostownik przy stoliku pod oknem - zobaczysz, ze szybko mu miejsce znajdzie
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
mrokasia 20:27, 11 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
jolanka napisał(a)

Postaw mu ten kompostownik przy stoliku pod oknem - zobaczysz, ze szybko mu miejsce znajdzie


Cwaniara
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mikina34 12:13, 13 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
mrokasia napisał(a)


Nie ma co się spieszyć za wszelką cenę, to nie wyścigi a w dodatku można zaszkodzić roślinom. Ja tak kiedyś załatwiłam lawendy.
Też bym jeszcze nie cięła ale tak mnie te kopy połamanego siana denerwowały, że nie mogłam już na nie patrzeć.

Wiem wiem, ale miskanty i trzcinniki już okropnie śmiecą, na tych mi najbardziej zależy. Hakone to nawet ładnie wygląda takie przysuszone
Jeżeli chodzi o lawendę to z roku na rok mam coraz bardziej mieszane uczucia, u mnie na piaskach rośnie dość bujnie, nawet za, w pierwszej fazie jest ok, ale potem to takie wielkie kępy są, że zaczyna mnie wkurzać
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mrokasia 15:00, 13 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
mikina34 napisał(a)

Wiem wiem, ale miskanty i trzcinniki już okropnie śmiecą, na tych mi najbardziej zależy. Hakone to nawet ładnie wygląda takie przysuszone
Jeżeli chodzi o lawendę to z roku na rok mam coraz bardziej mieszane uczucia, u mnie na piaskach rośnie dość bujnie, nawet za, w pierwszej fazie jest ok, ale potem to takie wielkie kępy są, że zaczyna mnie wkurzać


Dlatego ja miskanty obcięłam na razie do połowy czyli w zasadzie kłosy i to co było połamane. Rozplenice raczej nisko przycięłam, ale też będę jeszcze podcinać później. W weekend jak będzie ładnie ciachnę trzcinniki i właśnie hakonki, rozchodniki jeszcze na razie zostawię bo tak to zupełnie pusto będzie.

Lawendy mam dwie odmiany i jedną chyba będę wywalać bo taka mało zwarta jest, wyciąga się i potem rozwala na boki i mnie wkurza. Chociaż kwitła mi ładniej niż ta druga... Muszę im chyba zapodać nawóz do lawend w tym roku.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies