Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Johanka77 23:38, 13 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
mrokasia napisał(a)


No ja naprawdę nie wiem co Ciebie tak śmieszy...?
Zbieranie kupy z drogi czy gigantyczny rozwój mojego eMa?



Nie śmieszy, tylko cieszy
To Wasze wielkie duchowe porozumienie mnie cieszy
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
makadamia 07:19, 14 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
No proszę: u Was złoto na drogach się wala, a u mnie najwyżej śmieci.
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
mrokasia 08:54, 14 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
Johanka77 napisał(a)


Nie śmieszy, tylko cieszy
To Wasze wielkie duchowe porozumienie mnie cieszy


Zabiłaś mnie tym duchowym porozumieniem
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 08:58, 14 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
makadamia napisał(a)
No proszę: u Was złoto na drogach się wala, a u mnie najwyżej śmieci.
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie


No cóż, mieszkanie w wiejskiej okolicy ma swoje plusy . Ale żebyś nie była poszkodowana to bez przerwy mi wyłączają prąd...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mikina34 10:46, 14 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
mrokasia napisał(a)

(...)Lawendy mam dwie odmiany i jedną chyba będę wywalać bo taka mało zwarta jest, wyciąga się i potem rozwala na boki i mnie wkurza. Chociaż kwitła mi ładniej niż ta druga... Muszę im chyba zapodać nawóz do lawend w tym roku.

Ja chyba też mam kilka odmian, ni kija ich nie rozróżniam, inna rzecz, że wcale się nie staram Kupiłam wiosną (w sumie nie wiem po co) 5 małych sadzonek, rozrosły się w poczochrańce i teraz się zastanawiam gdzie je przesadzić

A wracając do qpy to u nas na drodze na Majówce można zleźć głównie rozjeżdżony krowi obornik, niby tez dobry, ale nijak się tego tego nie pozbiera
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
DorKa 13:32, 14 lut 2019


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
mrokasia napisał(a)


No cóż, mieszkanie w wiejskiej okolicy ma swoje plusy . Ale żebyś nie była poszkodowana to bez przerwy mi wyłączają prąd...


no i sama nie wiem czy to pocieszenie Na takie romantyczne nastroje nie wszyscy mogą sobie pozwolić
____________________
Dorka Zakręcony ogród
malinia 20:52, 14 lut 2019


Dołączył: 09 cze 2018
Posty: 943
mrokasia napisał(a)
Poszłam dziś rano na spacer z psem i było tak pięknie, chociaż zimnooooooo, że po powrocie cyknęłam parę fotek tego mojego bałaganu. Takie oszronione rośliny w połączeniu ze słonkiem mają mnóstwo uroku.





przeglądałam swój wątek i wróciłam popatrzeć na Twoje Lady U
ojjjj muszą się u mnie pojawić w tym roku ....
____________________
Malwina po-nitce-do-klebka
Kasia_CS 10:30, 15 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Cześć Kasiula, malinia przypomniała piękne ujęcia.... aj ciekawa jestem czy te moje rozplenice przeżyją późnojesienne sadzenie i bedą się ładnie kocić
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
mrokasia 10:45, 15 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
mikina34 napisał(a)

Ja chyba też mam kilka odmian, ni kija ich nie rozróżniam, inna rzecz, że wcale się nie staram Kupiłam wiosną (w sumie nie wiem po co) 5 małych sadzonek, rozrosły się w poczochrańce i teraz się zastanawiam gdzie je przesadzić

A wracając do qpy to u nas na drodze na Majówce można zleźć głównie rozjeżdżony krowi obornik, niby tez dobry, ale nijak się tego tego nie pozbiera


Ja napewno mam dwie odmiany ale oczywiście nie mam bladego pojęcia jakie. Widzę po prostu, że różnią się między sobą pokrojem i kolorem liści. Zasilę na wiosnę i zobaczę w sezonie, najwyżej będę wymieniać .

A co do obornika to musiałabyś czatować zanim zostanie rozjechany .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 10:47, 15 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
DorKa napisał(a)


no i sama nie wiem czy to pocieszenie Na takie romantyczne nastroje nie wszyscy mogą sobie pozwolić


No właśnie, dość często sobie nie mogę pozwolić a oni i tak mi ten nastrój tworzą, wrrrr.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies