Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

inka74 20:15, 13 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
mrokasia napisał(a)


He, he, he, żebyś wiedziała, ślubny przyleciał do mnie i krzyczy - bierz worek i łopatkę, końskie łajno na drodze lezy to sobie zbierzesz. No to wzięłam ten worek i łopatkę i poszłam. Ślubny poszedł ze mną i nawet pomagał zbierać .

Dzięki za pomysł (fotę zostaw, będzie do pośmiania ), ale w zasadzie to mam stajnię pod nosem, nic tylko iść i sobie pozbierać ile chcieć . Tylko jakoś trudno mi się zebrać... sąsiad nawet mi sam kiedyś furmanką przywiózł, ale razem ze złotem jego pracownik sporo słomy naładował w worki więc samo złoto to musiałabym sama sobie z padoku pozbierać .
no żałość mnie bierze, że tego nie widziałam ty, łopata, worek i ślubny na czatach z widłami coby kupy nie zabrali
A na marginesie my kupy do ogrodu a oni wielbłądzie po wysuszeniu jako opał stosują nic się nie marnuje
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
malinia 21:20, 13 lut 2019


Dołączył: 09 cze 2018
Posty: 943
No przydałoby się takich darów na wiosnę przybylo....
____________________
Malwina po-nitce-do-klebka
Margerytka40 21:33, 13 lut 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Fajna historia, mnie to już chyba nic nie dziwi na tym forum
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
mrokasia 23:05, 13 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
Johanka77 napisał(a)
HAHAHA!


No ja naprawdę nie wiem co Ciebie tak śmieszy...?
Zbieranie kupy z drogi czy gigantyczny rozwój mojego eMa?

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 23:06, 13 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
Magleska napisał(a)
Fajny patent na kupę złota
Kompostownik zakupiłaś ,fajnie ....ja narazie paletami obłożyłam ,ale muszę poskręcać do kupy żeby się nie rozłaził


Madziu, kompostownik jeszcze nie zakupiony, wciąż się waham...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 23:07, 13 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
Wiolka5_7 napisał(a)

Wiesz,że mój też dawniej obornika by nie tknął


znaczy, jakiś wpływ na tych eMów jednak mamy
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 23:08, 13 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
Makusia napisał(a)
Poświęcenie mojego przy wykonywaniu jakiejkolwiek pracy ogrodowej niestety niezmienne od samego początku, zatem zazdrość mnie zżera
Dzień dobry


Wszelki duch! Żyjesz! Jak dobrze
Zazdrość Cię ruszyła , hi hi
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 23:10, 13 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
inka74 napisał(a)
no żałość mnie bierze, że tego nie widziałam ty, łopata, worek i ślubny na czatach z widłami coby kupy nie zabrali
A na marginesie my kupy do ogrodu a oni wielbłądzie po wysuszeniu jako opał stosują nic się nie marnuje


wyobraźnia podsuwa Ci prawidłowe obrazy

a w temacie łajna to widać międzynarodowa ekologia
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 23:11, 13 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
malinia napisał(a)
No przydałoby się takich darów na wiosnę przybylo....


rozejrzyj się w okolicy za stajnią albo oborą, worek, łopata i masz
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 23:12, 13 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
Margerytka40 napisał(a)
Fajna historia, mnie to już chyba nic nie dziwi na tym forum


____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies