Czekaj, czekaj z tymi jeżówkami. Możesz się jeszcze miło zdziwić. Twoja cienista fajna jest. W sumie można by pod domem taką mini ławkę wstawić, taką prostą bez oparcia.
Jak tam krecisko? Mój uaktywnił się na rabacie i poszedł za płot. Też masz tak zimno jak u mnie? Normalnie zima, brrr
tez myslalam ze jezowki nie przezyly ale odslonilam kore i widze male zawiazki. pewnie za 2 tygodnie beda widoczne, mam nadzieje ze przezyly wszystkie. przesadzalam je na jesien
No czekam, czekam , chyba im podsypię owczych bobków, może się zmobilizują . A Ty kochana, nie pamiętasz jakie ja mam te ciemnoróżowe odmiany? Bo mam dwie - jedna to Blackberry Truffle a druga??? Butterfly Kisses? Chyba nie...
Boszszsz, zawsze wydaje mi się, że zapamiętam i zawsze zapominam...
Cienista na ławeczkę za wąska. Tzn zmieścić by się zmieściła ale walorów użytkowych to by nie miała, więc szkoda miejsca na ławeczkę. Bo co - siedzieć 1,5m od płotu z widokiem na tenże płot? Bez sensu wg mnie.
Kret przeniósł się na front i matoł wykopał 3 kopce w kamieniach pod jedną z kul tujowych przed wejściem.
U mnie też zimno. Niby na termometrze po południu miałam 9 stopni ale tak jakoś lodowato było...
Czekam, i tak ich teraz bym nie wykopywała, tylko latam codziennie i sprawdzam czy coś się wyłania.
A Ty Aniu poczekaj z tym powojnikiem, może odbije .
Zimnica i u mnie. Wczoraj się przestrzaszyłam i poleciałam wieczorem okryć magnolie i klony palmowe ale dzisiaj mi się nie chce. Podawali, ze -1
Jeżówek jeszcze do końca nie sprawdziłam, może siewki jakieś będą