Iwonka, Tar - dzięki, pomyślałam, ze najpierw je posadzę a potem popatrzę na całość i pomyśle czy podkrzesać a przede wszystkim jak formować te grabki - czy w walce/kolumny czy w stożki/jaja. Na dziś bardziej skłaniam się ku wersji lekko podkrzesanych stożko-jaj. Się zobaczy, najważniejsze, że są .

A póki co kilka fotek z dzisiejszego poranka . Tym razem część za domem.

I detale .

Moje tulipany w donicach, sadzone na przełomie marca i kwietnia


I inne kwiatki

mrokasia napisał(a)

Ja już taka jestem, trudno mi się podejmuje decyzje, ale jak już jestem zdecydowana to realizacja musi być szybka. I tak mam w wielu sprawach np. dziś uznaję, że muszę iść do fryzjera i zapisuję się na jutro, najdalej na pojutrze, a najchętniej to jeszcze dziś, za pół godziny .

Graby trochę powygryzne ale już ja z nich zrobię piękności .

Grabami się nie przejmuj...ja swoje kupiłam zabidzone w donicach...miały przyschnięte małe listki....a teraz wiosną wypusciły świeżutkie zieloniutkie listeczki i widzę, że odżyły u mnie

Ślicznie, zielono u Ciebie

No to grabiki kupione
Ładne masz te bergenie, co od nich chcesz? Tak teraz mi wpadło do głowy, że pod tą karganą fajnie by hakone wyglądało

Świetne zakupy. Jak to dobrze, że szybko podejmujesz decyzje.
Tylko nie ciachaj ich na wysokości, bo skrócisz im żywot.
Fastigiaty naturalnie formują stożek, nie trzeba ich nawet ciąć.
Zadziwiające są efekty wiosennego sadzenia cebulek tulipanów.

No Pani! Extra graby znalazłaś Ładnie zagęszczone, moje kupiwane w zwszlym roku były dużo bidniejsze a teraz grubaski Porządnie jewczesną wiosną po bokach przycięłam.
Cena dobra

Piękna wiosna u Ciebie