No na tych fotkach to widać zdecydowanie różnicę w grackach

.
Kasiu, a posadziliście tego trzeciego graba, bo jakoś nie mogę się napatoczyć na dokumentację foto? Ale jak jesteś chorowitka, to pewnie stoi gdzieś w kąciku jeszcze. Zdrowiej, to najważniejsze!
Aaach Ci eMowie, czasami potrafią tak pozytywnie zaskoczyć

. Mój bez specjalnego nagabywania posprzątał wreszcie stosy gałęzi przy drewutni za małym domkiem. I wyszorował plandekę, która tam leżała porzucona od marca. Wreszcie z lekka porządniej się zrobiło.
Co do siewek werbeny to stawiam, że to dopiero początek

.