Do Hani to ja też bym pojechała. A tak w ogóle to Haniu w twojej okolicy są ogrody ogrodowiskowe. Trzeba się tylko skrzyknąć. My do siebie wbrew pozorom mamy kawałek drogi. Tak 40-60 minut trzeba jechać.

Aprilku, ja kombinuję czy by się nie udało zobaczyć Twojego ogrodu! tyle się nasłuchałam już o nim i w ogóle, że fajnie byłoby na żywo obadać, pomacać jeszcze nie wiem czy się uda i czy nie z Kają pod pachą.. na razie samochód mamy w naprawie i nie wiem czy do tej pory eM się upora z tematem. W razie czego jak będą SKubiankowe zakupy, to bym się uśmiechnęła do którejś z Was o mini zakupki - nawet jeśli u Aprilka by mnie nie było, to może bym podjechała przy okazji.

Zdecydowanie nie mieszkamy w bardzo bliskim sąsiedztwie. Do Lucy mam 15-20 min. samochodem, do Izy Ursy, Kwartecika i Jolanki ok.30 min, do Iwonki ok. 50 min a do Aprilka ponad godzinę.

... Raczej zbieram forum w celach naprawczych i projektowych. Może nawet trochę popielimy hi,hi,hi

No, April, teraz to przesadziłaś .
Daj namiar na ten Radzymin.

No właśnie nie ma to jak motywacja. Ja też do szkółki ZP mam 20 km. Tak więc odległości to sprawa względna, zależy od nastawienia. Dla innego 3 km to daleko, dla mnie 50 km to żaden problem. Codziennie 40 jeżdżę do pracy. Każdy musi indywidualnie ocenić co dla niego jest przeszkodą.
Tak więc nic tylko się pakować i spotykać

To jeszcze jedna informacja dla zainteresowanych. W Radzyminie jest całkiem nieźle zaopatrzony sklep ogrodniczy. Jak ktoś chce zajrzeć, po drodze, to podam namiary na pw.

Już nie daje rady czytać o tych Waszych ogrodniczych spędach, bo mnie skręca. Dobrze, że teraz nie będzie ciasteczek od Lucy. Łatwiej przełknę informacje o spotkaniu u Aprilka.

czyżby ten na W ? gdzieś jeszcze zaraz za Radzyminem jest podobno całkiem spora szkółka, ale nie byłam tam...