A ja podsypując namoczony obornik owczy pod jeżówki popłuczynami podlałam szałwie. Ciekawe co z tego wyjdzie bo wystraszyłam się jak zamachnęłam się tym wiadrem.Albo je zabiłam albo nie

Nie pomyślałam by moczyć granulowany, do tej pory sypałam suchy i ziemią tylko przysypywałam, ale widzę w tej suszy, że z ziemi wystaje i chyba nic z niego do roślin nie dociera

A skąd ty wzięłaś obornik owczy???

A ja podsypując namoczony obornik owczy pod jeżówki popłuczynami podlałam szałwie. Ciekawe co z tego wyjdzie bo wystraszyłam się jak zamachnęłam się tym wiadrem.Albo je zabiłam albo nie

Mi Łucja kupiła w Pnosie .

Ja w tym roku machnęłam niemal po ziemi, a trzy eksperymentalnie tylko kwiatostany i nie do uwierzenia, ale teraz zaczynają kwitnąć wszystkie jednocześnie. I te wycięte do zera mają ładniejszy krzaczek. Więc, moim zdaniem, nie warto się bawić.