Pytałaś Kasiu u mnie o krwawniki...No więc różowe mam i kremowe.obok siebie rosną ,ale się nie skundlaja Cały czas takie same tylko mało w gęstość idą jeśli można uzyc takiego określenia Terracota za to , która taka pomarńczowo-maslana powinna być w tym sezonie jakby bardziej żółta.Ale może to wina tych upałow ?
Ciekawe z tymi krwawnikami, ja mam piach a one lubią sucho więc może będą się trzymać.
Jeśli chodzi o trawnik to wg mnie to jest neverending story. Zawsze jakieś chwasty wylezą. U mnie w tym roku babka lancetowata, no i oczywiście mlecze. Pryskam punktowo chwastoxem. no i oczywiście nie mam zieloniutkiego, miękkiego dywanu choć po wczorajszym deszczu jest jakby ładniejszy... .
Chciałam powiedzieć, że to zbrodnia i grzech... dziś na własne oczy widziałam i na własne nogi po tym trawniku chodziłam - i to jest piękny, zielony, miękki dywan...
W ciągu 5 dni widziałam 3 trawniki i jestem potrójnie zdołowana...
a ja niczym nie pryskam (psy) i chwastow niewiele, w niektorych miejscach mini koniczynka sie pałeta albo taki chwascik podobny do bluszczyka kurdybanka albo jak listki dzwonkow poszarskiego, nie przeszkadza mi to w zadnym razie. raz na miesiac sypiemy florovitem i nie podlewamy, bo woda zbyt cenna raz na tydzien kosimy. trawnik zielony i miekki ale nie spaceruje na boso, bo za duzo meszek i komarow tam sie chowa i mam podziabane stopy trawa z rolki uniwersalna od lokalesa za grosze z uprawy na podobnej glebie jaka mamy w calym ogrodzie. bez dosiewek, dziur itp. po prostu ignorowana, deptana i eksploatowana na ile mozna