Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Wiolka5_7 22:19, 15 sie 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20432
mrokasia napisał(a)
Powiem tak - ledwo się ruszam. Cały dzień spędziłam w ogrodzie. Nie spiesząc się powolutku sobie działałam. Skończyłam rabatkę przy furtce. Podzieliłam i posadziłam hostę oraz hakonki All Gold na garażowej. Na cienistej trochę wypieliłam i przycięłam panoszący się tam bluszcz. Zjadłam obiad i poleżałam sobie na tarasie . A potem przewaliłam w połowie rabatę pod oknami w części za domem . Irytowała mnie od dawna, wciąż mi na niej coś nie grało. Teraz jestem zadowolona. Ja jednak lubię symetrię . Zostały mi tylko 4 żurawki do wsadzenia, ale skończył mi się kompost i próchnica. Zakładam, że jutro będzie mi się podobać tak samo jak dziś .

No to żeś się napracowała
Fajnie,że jesteś w końcu zadowolona
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
tulucy 22:20, 15 sie 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Myślisz, że można jeszcze tuje przyciąć?
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
eVka 22:23, 15 sie 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)


Dzięki Effcia . Trzy razy sadziłam to wszystko . A teraz wreszcie mi się podoba.
Tuje będziemy przycinać z drabiny, piłą elektryczną i nożycami do żywopłotu. Mamy już wprawę .

Najważniejsze, że się podoba. Najgorzej jak po posadzeniu coś nie pyka i człek nie zadowolony.
Jejku my chyba wysięgnik koszowy wypożyczymy...Akurat znajomy brata ma taki sprzęt i skorzystamy z tej znajomości bo sami nie damy rady.
____________________
Johanka77 22:27, 15 sie 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
mrokasia napisał(a)
Powiem tak - ledwo się ruszam. Cały dzień spędziłam w ogrodzie. Nie spiesząc się powolutku sobie działałam. Skończyłam rabatkę przy furtce. Podzieliłam i posadziłam hostę oraz hakonki All Gold na garażowej. Na cienistej trochę wypieliłam i przycięłam panoszący się tam bluszcz. Zjadłam obiad i poleżałam sobie na tarasie . A potem przewaliłam w połowie rabatę pod oknami w części za domem . Irytowała mnie od dawna, wciąż mi na niej coś nie grało. Teraz jestem zadowolona. Ja jednak lubię symetrię . Zostały mi tylko 4 żurawki do wsadzenia, ale skończył mi się kompost i próchnica. Zakładam, że jutro będzie mi się podobać tak samo jak dziś .


No to podziałałaś koleżanko.
To jest to zmęczenie na zadowolenie

Ja powiem Ci, miałam dziś podobnie.
O 9 rano skoczyłam na pumpy na fitness, potem pojechałam z rodzinką na rower (Młoda wróciła z obozu wczoraj), a na koniec poleceiliśmy wszyscy na Starówkę, bo Festiwal Wisły jest. Zlazłam się przeokrutnie w koturnach na gotyckim bruku...
„Powiem tak - ledwo się ruszam”
A chwast nadal ściele się gęsto...
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
mrokasia 22:30, 15 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17946
inka74 napisał(a)
Ładnie wyszła furtkowa rabata. Bardzo mi się podoba. Jaki ten jałowiec był miły i padł sam z siebie


Cieszę się, że Ci się podoba . Jałowcowi nie pomogłam w odejściu, przysięgam!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 22:37, 15 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17946
Wiolka5_7 napisał(a)


Oczywiscie najpierw te mniej przyjemne sprawy,a potem to już planowanie i przyjemne sadzenie
Będzie się działo

Kupiłam kolejne Green Jewel i nowe szałwie wzięłam...okręgowa " Purple Rain" bo mam tylko omszone 2 odmiany a chciałam coś nowego ostatnio mnie wzięło na fiolety i limonki


A ja Ci powiem, że mnie jakoś ta Green Jewel u mnie nie zachwyca... może w niezbyt dobrym miejscu ja mam, ale jakoś tak, nie wiem...
A ta szałwia zimuje? Muszę ją oblukać.

Wiolka5_7 napisał(a)

No to żeś się napracowała
Fajnie,że jesteś w końcu zadowolona


Dawno już tak nie pracowałam w ogrodzie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 22:39, 15 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17946
tulucy napisał(a)
Myślisz, że można jeszcze tuje przyciąć?


A myślisz, że już za późno?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 22:40, 15 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17946
effka napisał(a)


Jejku my chyba wysięgnik koszowy wypożyczymy...Akurat znajomy brata ma taki sprzęt i skorzystamy z tej znajomości bo sami nie damy rady.


Jak masz taka możliwość to pewnie - wygodniej i bezpieczniej.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 22:41, 15 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17946
Johanka77 napisał(a)


No to podziałałaś koleżanko.
To jest to zmęczenie na zadowolenie

Ja powiem Ci, miałam dziś podobnie.
O 9 rano skoczyłam na pumpy na fitness, potem pojechałam z rodzinką na rower (Młoda wróciła z obozu wczoraj), a na koniec poleceiliśmy wszyscy na Starówkę, bo Festiwal Wisły jest. Zlazłam się przeokrutnie w koturnach na gotyckim bruku...
„Powiem tak - ledwo się ruszam”
A chwast nadal ściele się gęsto...


He, he, he, to też miło spędziłaś czas .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Wiolka5_7 22:43, 15 sie 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20432
mrokasia napisał(a)


A ja Ci powiem, że mnie jakoś ta Green Jewel u mnie nie zachwyca... może w niezbyt dobrym miejscu ja mam, ale jakoś tak, nie wiem...
A ta szałwia zimuje? Muszę ją oblukać.



Dawno już tak nie pracowałam w ogrodzie.


Moim zdaniem to ona musi mieć jakis mocniejszy kolor dla kontrastu

Szałwia podobno zimuje, zobaczymy na żywo co z niej wyrosnie,bo w necie fajnie wygląda
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies