Naprawdę Umbry nie lubisz i nie polecasz? Dobrze wiedzieć. Napiszesz dlaczego?

W buku Dawyck Gold zachwyca mnie pień, jego gładka kora i smukłe, lekko wijące się gałęzie. Znów cala magia rozgrywa się wewnątrz Natura jest cudownym rzeźbiarzem.

Effka drzewa potrzebują jakiś 3 lat na zakorzenienie, ale i tak z roku na rok cieszą coraz bardziej. A potem nagle, nie wiadomo kiedy, stają się ogromne. Ja zaczynam być na tym etapie, u ciebie ani się nie obejrzysz i też tak będzie.
Czytam, że wasze sosny jednak mają osutkę Wrzucam ci link, gdzie Anitka rozpisała mi opryski:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=80
Jedyny minus, że akurat mrozy nadchodzą i nie wiadomo czy prykanie ma sens.

W takim razie ja bym go wyeksponował formując z buka drzewo wielopniowe. Do wysokości ok 2 metrów wyciąłbym wszystkie młode przyrosty i cienkie gałązki pozbawiając go całkowicie liści.
Dla zobrazowania to o czym piszę.
https://pl.pinterest.com/pin/646829565207767724/

Bardzo ci dziękuję za posty o dorosłych drzewach. Doskonale uświadamiają jak bardzo musi to być przemyślany wybór. Cudne są buki ale cieszę się, że mam tylko wersję formowaną. Na mojej maleńkiej działce po 15-20 latach wyglądałyby nieproporcjonalnie. Podzielam twoje zdanie na temat umbry. Jednej już się pozbyłam, jeszcze 2 zostały i się zastanawiam czy nie powinny dołączyć do tej pierwszej na przedpłociu u sąsiadów, szpalerek by ciekawy powstał. Ja dopiero po posadzeniu ich u siebie zauroczona widokami u dziewczyn zobaczyłam wersję dorosłą i się... wystraszyłam. Nadal myślę co z nimi.