Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

waldek727 02:45, 01 lis 2019


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Iwonko.
Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Ten ,,zielony stożek" o który dopytujesz wraz z innymi to cyprysik Lawsona ,Ivonne'.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Gosialuk 09:53, 01 lis 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Pięknie opisałaś swoje drzewa. Fotki też zachwycają. Kupując małe cienkie patyczki trudno wyobrazić je sobie w pełnej okazałości. A ty cudnie to pokazałaś.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Iwonka 22:35, 02 lis 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Effka oj ten buczek Z brzozami będę kombinować. Wrzucę wam wkrótce fotki tej skarpy parkingowej i będę pukać po rady

Milka przy takiej ilości drzew jak u mnie jesień nawet ładniejsza od wiosny. A nad tują tyle osób już się głowiło, co chwila inna koncepcja. Ale na Kórnika nikt jeszcze nie stawiał

Ewa drzewa są niezwykłe. Szkoda, że tyle lat przegapiłam sadząc bezduszne iglaki

Inka74 sąsiedzi powinni skakać z radości U mnie tylko wczoraj było na minusie, raptem -2 niestety miłorząb leci. A tak czekałam na jego żarówiasty odcień... Natomiast pissardi, buki, doorenbosy są jak zahibernowane

Magleska postraszyłam was jak czarownica w Halloween Widziałam twoje przesadzenia i... tak jest za gęsto Ale ja też na własnych błędach niewiele się uczę Będziemy jak Scarlett O'Hara - pomyślimy o tym jutro

Sylwia u nas mróz ledwo musnął, a i starsze drzewa są mocniejsze i wolniej liście zrzucają.

Margerytka40 ja dopiero w tym roku uczę się tworzyć czy zmieniać rabaty patrząc przez pryzmat aparatu. Jestem zdziwiona jak wiele błędów wychodzi na zdjęciu. U ciebie Asiu była taka burza mózgów, ale pięknie to wszystko wychodzi. Pamiętam pytania z pierwszych stron o jałowce. I ja od tego remont zaczęłam. Ostatnie pożegnam w przyszłym roku. Idzie nowe

Waldek727 niestety to nie Iwonka Miałam dwa cyprysy Ivonne - kupione z racji imienia Niestety jeden przemarzł całkiem a drugi w połowie. Wycinam go na wiosnę. Mając przez kilka lat Ivonne wiem, że ten stożek to coś innego. Gałązki Ivonne są nieco sztywniejsze, skierowane bardziej ku górze. Te są miększe, bardziej poziome. Zrobię fotę na zbliżeniu, może ona nieco rozjaśni temat.

Gosialuk mimo takiego przekroju i ja sama nadal mam problem z oceną jak sadzić. Niemniej taki opis zawsze choć odrobinkę pomoże
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:38, 02 lis 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Letni remont rabaty przy altanie zakończyłam zdjęciem z cyprysowego okienka

Kto ciekaw zmian na tej rabacie zapraszam na strony 121,122:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=121
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=122


Temat dużych wypełniaczy, czyli drzew na tę rabatę spędzał mi sen z powiek. Po kolei wykreślałam kolejne pomysły. Odpadły kule na pniu (klony, platany, ambrowce) - znudziły mi się kule na patykach, kolumnowe (tulipanowce, ambrowce, graby) - za mało zasłaniają, kolumnowe owale (buki) - tyle ich już mam.

Jedną z ostatnich wizji był platan lub lipa. Po okresie florystycznych szaleństw pojawiła się tęsknota za normalnym, klasycznym w formie drzewem.
Niestety za stara już jestem, aby na takie dorodne drzewo czekać latami, stąd jakże oryginalne olśnienie - brzozy
Posadziłam trzy i stwierdzam, że nie ma to jak ogrodowe pewniaki. Jestem zadowolona


Brzozy są duże, mają ponad 4 metry. Zgrały się rozmiarami z perukowcem i klonem japońskim. Białe pnie pasują do jasnej altany. Posadziłam je tak, aby w razie uschnięcia perukowca (werticylioza?) było miejsce dla czwartej brzozy.

* czwarta brzoza byłaby tam świetna Połączyłaby brzozy z altaną (kolor) i z brzozami za altaną (gatunek).



Zmniejszyłam placyk na ławeczkę. U Agaty i Hani hortensje tak cudnie otulają siedzisko, że marzę aby też w kwiatach posiedzieć. A Kyushu pachną obłędnie. Rośnie ich tam pięć. Krzew na pniu pośrodku i po dwa po bokach.


Moja klasyczno symetryczna głowa dosadziła sobie oprócz szpalerku cisów jeszcze dwie kule cisowe Pomyślałam, że wczesną wiosną po ścięciu hortensji będzie coś zielonego. A podobny żywopłot cisowy jest przy kamiennym placyku koło altany.
Symetria jest moją zmorą w ogrodzie. Brzozy też posadzone w zygzak, symetrycznie
EMuś się cieszy, kiedyś hamak między nimi rozwiesi.


Żwir pod ławką zmiękczę jeszcze hakone. Na razie trawki są tylko wzdłuż rabaty. A i tam chyba je troszkę rozrzucę. Szpaler z 5 sztuk to już u mnie za dużo


Koło dwóch brzóz posadziłam po 3 kępy zawilców September charm. Puszek nasion wygląda bajkowo.


Czerwona roślina to Itea. Podczas wyprawy Muszkieterek do Krzywaczki kupiłam 3 sztuki. Zakup zupełnie spontaniczny. Urzekła mnie nazwa a po sprawdzeniu w necie również wygląd tej krzewinki w sezonie. Tworzy fajne zielone poduchy do maksymalnie metra wysokości. Kwitnienie majowe jest porównywalne do eksplozji białych fajerwerków, coś jak tawuła. No i jesienne przebarwienie, czerwone jak klon obok


Na tyłach posadziłam jeszcze dwie Fothegille major. I łan tulipanów. Wszystkie cebule jakie miałam z poprzednich sezonów zmieszałam i zobaczę czy coś fajnego z tego wyjdzie. Reszta wypełniaczy w następnym sezonie.
Pomijając kolorowe tulipany będzie stonowanie. Biel, blady fiolet zawilców i coś, co dyskretnie nawiąże do bordowego klona i perukowca.


____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Gosialuk 01:02, 03 lis 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Ładnie się komponują te brzozy.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
inka74 08:45, 03 lis 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15017
Pamiętam ten letni remont. Finalnie powstał bardzo refleksyjny, malowniczy zakątek. Taki do posiedzenia z kawą zaciekawiła mnie ta itea - to odmiana Little Henry? Ona nisko ale i szeroko rośnie do 1,5 metra. Takie poduchy fajne tworzy. Bardzo jestem jej ciekawa na wiosnę bo teraz kolor ma piękny.
Ja też walczę z symetrią przy sadzeniu.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Margerytka40 09:11, 03 lis 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Iteę mam i ja. Bardzo ładnie i stosunkowo długo kwitnie. Troszkę późno rusza wiosną ale za to długo trzyma liście jesienią. Chyba fajny i raczej bezproblemowy krzaczek. Lubi trochę wody
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
mrokasia 09:16, 03 lis 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Mów mi "Siostro" - symetria to moje drugie imię . Walczę z nią ale i tak na końcu jest mniej lub bardziej symetrycznie .
Aż sobie wróciłam do tej altany po remoncie, pięknie masz .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Iwonka 09:43, 03 lis 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Gosialuk jestem zadowolona, jak fajnie wyszło.

inka74 trafiłaś w sedno, też mam takie odczucia, że taki malowniczy zakątek wyszedł, do posiedzenia i zadumania Itea pewnie zwyczajna, żadnej innej karteczki poza tą nazwą nie było. Zobaczymy jak będzie rosła, jesienne przebarwienie jest obłędne. I długo trzyma liście.

Margerytka40 ale fajnie, że Itea u ciebie rośnie. Wszelkie informacje bardzo pomocne, zapowiada się super. Planuję mocne cięcie po przekwitnięciu, jak myślisz to dobry pomysł?

mrokasia witaj w klubie siostro symetrio Dobrze, że na forum troszkę niesymetycznych też jest, pomogą nieco ten porządeczek rozwalić Do pięknie to jeszcze daleka droga, ale mnie samą zdjęcia z lata mocno zdziwiły, nooo faktycznie fajnie się robi




____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 09:44, 03 lis 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Po zrobieniu kącika na ławeczkę rabata miała być "namacalna" tylko z przodu.
Gdy posadziłam brzozy w zygzak powstała naturalna ścieżka od perukowca do klona czyli od altany do drogi - wąwozu w kierunku przodu domu.
I zamierzam tę 'namacalność" rabaty wykorzystać Uwielbiam wchodzić w nasadzenia a nie tylko patrzeć na nie z zewnątrz. A miejscówka przy klonie jest rewelacyjna jako kolejna oś widokowa. I kącik do "zadumania", nieco ukryty, ale z fajnymi widokami.


Od drogi "wąwozu" na początku rabaty brzozowej rośnie rododendron, potem cyprysik Filifera nana i czerwony klon palmowy.

Latem zamieniłam trawiastą ścieżkę na żwirową. Wiosną dosadzę "coś" (jakieś pomysły?) aby zniknęła granica między roślinami a nawierzchnią.
Nie wiem jak zrobić wejście w rabatę? A może nie kombinować tylko zostawić granicę żwiru i trawy tak jak.

Po lewej stronie zrobiłam malutki kącik aby zasłonić nieco kamienny murek. Zaczyna się on równo z końcem żwirowej ścieżki. Nasadzenia na tej małej rabacie będą problematyczne, ale o tym w innym wpisie. Na razie jest tam jeden miskant i już nadaje lekkości



____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies