Ja używam denaturatu bo jest tani
I popatrz jaki ten żółty jest ładny i energetycznyO siewki tej twojej kocimiętki będę się uśmiechać jak wiosną się pojawią
No właśnie denaturat, zupełnie o nim zapomniałam.
Kocimiętka na razie jest w zwartych kępach, mam wielki problem z rozpoznawaniem siwek roślin. Mam nadzieję, że jak coś się pojawi, to mój pedantyzm w plewieniu tego nie zlikwiduje
Jedynie ciemierniki poznaję, bo są łany pod krzaczkami.
Nawet myślę, kiedy je przerzedzić, jeden na drugim rośnie od wiosny.
Aniu kocimiętkę mam drugi sezon, w tym roku kępa jest zdecydowanie większa. Ładna, gęsta, zwarta. Niezbyt wysoka, tak między 30 a 40 cm. Bardzo długo kwitła, ma cudny kolor. Zdecydowanie ci polecam tę odmianę Purssian Blue. Ja swoją kupiłam w LM.
O którą trawę pytasz? Po prawej jest rozplenica Hameln, między kocimiętką jeżówki, z lewej hakone Beni Kaze.
Pozostając w kolorze przydymionego fioletu, kupiłam różę zakup totalnie przypadkowy.
Róże Novalis podobały mi się u Anitki, róże Nautica zauroczyły na pięknej, ceglanej ścianie Uli.
Kierowana tymi wspomnieniami wypatrzyłam swoją za 20 zł. Na wypłowiałej etykiecie pisało Blue M. Szukając w necie trafiłam jedynie na rozszerzenie nazwy Blue Moon. Po zdjęciach wydaje się podobna.
Pachnie obłędnie, bardzo zdrowe liście, ładny dół. No i ten kolor - idealny do kącika z zieloną ławką, taki brudny fiolet.
Iwonka ty masz oko i dar łączenia kolorów.
Sadzone przypadkowo czy nie wszystko pięknie się łączy ze sobą. Bardzo mi się podobały twoje rabatki i na zdjęciach też się tak prezentują.
Dziękuję Gosia, szkoda, że tak krótko byłaś, poopowiadałabym ci o co nieco o tym, co jeszcze czeka na poprawę i jakie mam dylematy.
Ale fajnie, że miałaś choć chwilkę na krótki deszczowy spacer.
Co do kolorów, jestem zadowolona z powojnika viticella White Prince Charles.
Odpowiada mi bardzo, że taki white to on nie jest To przydymienie mega tam pasuje.
Dziękuję Basi za konsultacje, ten zakup to strzał w 10.
Powojnik obficie kwitł w czerwcu. Dwie ostatnie foty to powtórka kwitnienia w sierpniu.
W między czasie miał pojedyncze kwiaty na końcówkach.
Pięknie to w ogóle za mało powiedziane! Zestawienia roślin kolorystycznie idealne.
Przypomnisz proszę, co rośnie pod ławką?
Na rondach naszych to może jakieś trzcinniki? Karl Foerster? Tak bym typowała.
Prezent od siostry prosto z Baryczy idealny Uśmiałam się I jak ja rozumiem Twoją radość. Pamiętam, jak moje dziewczynki pytały, co chcę na Dzień Matki, a ja na to- widły amerykańskie poproszę! Nie rozumiały, że to na serio i że na serio mnie to bardzo ucieszy