Asiu nie wiem dlaczego nie wpadłam na to żeby hortensję po rynnie puścić Tyle że tam w kąciku jest cień (tuja) a rynna w pełnym słońcu. To może jakaś róża albo clematis?
Co do cisa to fajnie ale czy on się tam zmieści? Muszę to jeszcze przemyśleć Dziękuję

Mam brzozy. I buka kolumnowego też mam. Rozstawiliśmy patyki, może ktoś będzie się miał ochotę wypowiedzieć



Tu wersja z pięcioma



Patyk po lewej to buk

Tak wyglądają brzozy po posadzeniu. Rabatę z lewej muszę poszerzyć tak jak zaznaczyłam. Po posadzeniu żywopłotu nie zostałby nic miejsca na inne rośliny.
Buka przesunę do przodu, ten czerwony słupek





Na drugim zdjęciu widać nie do końca zagrabioną rabatę : synek podszedł mi pod grabie i uderzyłam go w buzię Praca przy dzieciach jest trudna, ech...

Co to za buk? Umknęło mi...

Hortensji pnącej po rynnie nie puszczaj. To nie zwiewny powojnik. To ciężkie olbrzymie pnącze jak wisteria albo milin. Owszem, mozna cięciem korygować i nadawać formę, ale to nie zmienia postaci rzeczy, że rynna nie utrzyma.

Dawyck Gold.

Hortensji tam nie wsadzę bo miejsce przy rynnie jest mocno nasłonecznione, jedynie w kąciku rabaty jest trochę cienia. Zdaje się że mam do przesadzenia trzy powojniki więc może?

Fajnie to wygląda, a buka nie lepiej troszkę jeszcze w prawo, w stronę brzózek przesunąć?
Z dziećmi się trudno coś robi, z tego powodu często odpuszczam i idę się z młodą bawić, a robię, jak mąż albo mama chcą się córką zająć.
Synek cały?
Pozdrawiam

Brzozy super. Od razu dały takiej trójwymiarowości. U kogoś widziałam poletko stipy i jeżówek w stopach takich młodych brzóezk. wyglądało to zjawiskowo. Z dzieciakami trudniej ale z moich obserwacji wynika, że powyżej trzeciego roku życia już jest duużo łatwiej. Ile ma Twój synek?

ładne brzózki coraz ładniej się robi pszę pani

a jak synuś ,ślady ma po wyczynach mamusi?


pozdrawiam wieczorową porą

Roocika tak, z bukiem muszę jeszcze potańczyć. Dopiero dziś będziemy sadzić. Synek cały ale to naprawdę nieprzyjemne swojemu dziecku tak przyłoić...

Brzozowadziewczyna stipy i jeżówki jak najbardziej ale nawet sobie nie wyobrażam ile by mi tego weszło BYłam ostatnio w szkółce znakomicie wyposażonej w byliny i aż mi oczy na wierzch wychodziły ale jak sobie przeliczyłam ilość razy cena...Czytałam trochę o rozmnażaniu tych roślin i okazało się że stipy rzeczywiście się sieją i mam młodziaka przy moich dwóch trawkach. Może było tego więcej a ja nieświadomie wypieliłam? Przyszło mi na myśl żeby jednak zrobić zakupy startowe i namnażać sobie.
A synek ma już 5 lat i raczej z niego typ "huragan, bałagan a po drodze wybij okno " Ale rzeczywiście im dzieci starsze tym łatwiej zorganizować sobie z nimi pracę

Magleska ślad jest ale na szczęście synek nie wygląda jak ofiara przemocy domowej Zresztą moje dzieci ciągle podrapane i posiniaczone. W piątek dostali deskorolki więc tylko czekam na pierwszą katastrofę

Muszę zrobić jeszcze jedno zdjęcie brzóz. Dwie stoją prosto a cztery cały czas się wykrzywiają w górnej części, może są jakoś źle posadzone? Generalnie nie wiem czy ja za wysokie drzewka kupiłam czy co bo są tak niestabilne że boję sę czy się nie połamią przy wietrze. Może im jeszcze odciągi zrobić w górnej części?

Hej Aniu, co tam u Ciebie?

Asiu u mnie intensywnie ale nie w ogrodzie... Lipiec spędziłam na pracy i rozjazdach ale już stopujemy W dodatku czeka nas robienie schodów (montaż po wakacjach) i podłóg na górze domku. Tak więc ogród trochę wyskoczył z listy priorytetów niestety. Pogoda też nie motywuje do walki z ziemią : sucho i gorąco. No cóż, taki mamy klimat