Ooo, dobrze że mówicie bo myślałam o białej. Mam fioletową i jestem z niej bardzo zadowolona . I zamierzam na wiosnę kupić jeszcze 10szt na moją frontową .
Cześć Asiu, miło mi, że do mnie zajrzałaś. Ja właśnie wczoraj byłam u Ciebie obejrzeć hortki przy tujach Różę Chandos też sobie zapisałam, ale chyba będzie na inną rabatę Ewa mądrze mi napisała, że "królowa" jest tylko jedna, a tu ma być bobo. Poza tym to wąska rabatka Duzo nie upchnę
Asiu, chciałam skorzystać z okazji i zapytać Cię o trawy. Masz ich kilka i już jakieś obserwacje. Chyba będę musiała zmienić zaplanowanego trzcinnika Karl Foerster na inny, bo mój M twierdzi, że taką to on kosił jak przejęliśmy zapuszczoną działkę więc szukam alternatywy (na wszelki wypadek). Powinna być niepokładająca się, prosta, dość wysoka, ok. 1,5 m i żeby nie rozrastała się w duże kępy oraz, co najważniejsze, żeby kwitła w takie pióropusze Jest coś takiego? Ja nie wiem, ale ja w ogóle jeszcze niewiele wiem
jak coś Ci przyjdzie do głowy to daj znać
buziaki
No i właśnie o taką wymianę zdań chodzi, zwłaszcza wtedy, gdy się wybiera z opisów w necie, jak ja . Dzięki dziewczyny. Kasiu, a ta Twoja sprawdzona fioletowa to jak się nazywa?
pozdrówka
Zebrinus mi się podoba, ale Ewa mówiła, że on się mocno rozrasta w szerokość i jest ciężko go podzielić, a ja tę trawę chciałam na rabatkę o szer. 1,5 m. Będzie się nadawała?
Nie są uciążliwe, nie rozłażą sie aż tak bardzo Nie wiem, czy dadzą radę w słońcu do południa. Pewnie zależy to od wilgotności podłoża. Musisz wypróbować