A taką rabatkę popełniłam przy okazji przesadzania ciemierników. W lecie zawisła tam ławeczka i trzeba było trochę uatrakcyjnić otoczenie. Pasuje jeszcze pomiędzy wsadzić jakieś wiosenne cebulowe.



Tak wygląda za plecami. Liczę, że dzikie wino zarośnie w końcu całą kratę i powstanie tam cienisty zakątek.
To część starej drewnianej stodoły, ta poniżej parteru, po której zostały słupy fundamentowe i ta ściana.


Pozostaje dopracować skarpy w głębi i widoki przed ławeczką.

Gosiu macham noworocznie ,życząc zdrowia i samych sukcesów!
Ciemierniki przy ławeczce -super!Przylecę na spektakl kwitnienia
Drzewo porośnięte mchem -bajeczne!

Ja tylko ułożyłabym ciut inaczej kamienie w tej części gdzie są drobniejsze,tak bardziej na płasko,szczególnie w miejscu połączenia ,aby ta część z dużymi,łączyła się płynnie z tą z dużymi kamieniami.Bo teraz oddzielają je wizualnie te dwa kamyki ustawione pionowo.Ale może tylko ja to widzę

Ja pod murem posadziłabym cały pas hortensji bukietowych a przed nimi mpgą być i hosty i zimozielone np. U mnie mam choinę kanadyjską yedoloh. Półcień lubi też trawa eata aurea. Do tego zestawu pasują cebule.
Życzę Ci w nowym roku tego żeby ten zakątek wypiękniał

Ale fajne miejsce do obsadzenia.

Ula pod murem, to nie wiem czy coś sadzić, bo dzikie wino bardzo się rozrasta i ciągle trzeba przycinać. W lecie muru wcale nie widać. Teraz będę nowe pędy kierować na kratkę u góry, a resztę ciąć. Musi być tam miejsce na postawienie drabiny, bo to dość wysoko.
Na tej skarpie po prawej rośnie krzewuszka i forsycja, a przy samym słupie poprowadzona jest róża New Dawn. Przed różą jest jeszcze lilak, ale nie jakiś odmianowy. Myślałam, żeby od tej strony posadzić funkie, bo jest tam sporo cienia i mam jeszcze 3 sadzonki ciemierników trochę mniejszych niż te już przesadzone. Chciałam tam ułożyć niski murek, a dołem posadzić Ice Dance podobniej jak koło ławki.
Na razie wszystko małym kosztem, bo z własnych sadzonek.