Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Gosialuk 18:52, 26 sty 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Całe wykopki robione 20 stycznia tego roku, warunki okropne, bo choć pogoda nie była najgorsza i ciepło się ubrałam, więc nie zmarzłam, to ziemia była masakryczna. Aż zrobiłam zdjęcia swoich butów i szpadelka.




Teraz dumam czego mam tam dołożyć, żeby trochę poprawić strukturę. Czy taki mało przekompostowany kompost się nada? Na dowiezienie piasku czy żwirku musiałabym czekać do lata aż droga wyschnie.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 19:11, 26 sty 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Anda napisał(a)
Kolor ziemi jak u mnie. Dobrze, że macie teraz wodę w domu


Ewa ziemia pozostawia duużo do życzenia. Ale testuję rośliny i niektóre dają radę.
Tak dociera do nas w końcu cywilizacja. Jest już prąd, woda czeka na rozprowadzenie, będzie łazienka, kominek i ocieplony domek. To cieszy, bo chcę jak najwięcej czasu spędzać na działce. I nawet jeśli mi chłodniejsza pogoda tak bardzo nie przeszkadza, bo praca rozgrzewa, to pozostali członkowie rodziny już nie są tak zafiksowani, żeby siedzieć w zimnie i bez prądu.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Anda 19:20, 26 sty 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33373
Fajny taki domek w ciszy i zieleni.

Malo przekopostowany tez sie nada. Materia organiczna zostanie przerobiona przez mikroorganizmy. Tak wiec najlepiej wprowadzic ten nieprzerobiony kompost tylko powierzchniowo, tak do 20 cm, zeby jak najmniej zniszczyc strukture ziemi.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Nowa12 19:21, 26 sty 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Ale się napracowałaś. U mnie ziemia zmarznięta. W nocy jest -4. Ale w lutym już się fajnie kopie jak ziemia jest mięciutka i wilgotna .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Dorii 20:02, 26 sty 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Kora by się przydała i obornik. Oba złota można w workach przywieźć.
Ziemia rzeczywiście jak moja.
Mam u siebie rozkopane kilka miejsc i jak muszę przejść tamtędy to buty mam podobne. Do warzywniaka też tylko w gumiakach a czasem zaglądam po pietruchę i selery i pory, trzeba uważać by butów nie zostawić.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
anka_ 20:28, 26 sty 2020


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Gosialuk napisał(a)
Teraz dumam czego mam tam dołożyć, żeby trochę poprawić strukturę. Czy taki mało przekompostowany kompost się nada? Na dowiezienie piasku czy żwirku musiałabym czekać do lata aż droga wyschnie.

Gosiu jak nie masz pilnego sadzenia to poczekaj aż będziesz mogła dać żwir- naprawdę na taką glinę może zdziałać cuda. To dla poprawienia/zwiększenia napowietrzenia gleby. Glina jest super, ale...mokro-rośliny sie topią/duszą, sucho-pęka, rozrywa korzenie. Oczywiście żwir poza kompostem, obornikiem czy inną materią organiczną jaka posiadasz.
Anda napisał(a)
... Tak wiec najlepiej wprowadzic ten nieprzerobiony kompost tylko powierzchniowo, tak do 20 cm, zeby jak najmniej zniszczyc strukture ziemi.
tu nie do końca się zgodzę- owszem bardzo głębokie (a takie z doświadczenia działań na glinie polecam) czasowo struktura i zycie biologiczne ulegnie zaburzeniu. ale bardzo szybko nadrobi z nadwyżką.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Gosialuk 20:33, 26 sty 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Anda napisał(a)
Fajny taki domek w ciszy i zieleni.

Malo przekompostowany tez się nada. Materia organiczna zostanie przerobiona przez mikroorganizmy. Tak wiec najlepiej wprowadzic ten nieprzerobiony kompost tylko powierzchniowo, tak do 20 cm, zeby jak najmniej zniszczyc strukture ziemi.


Z tym przekopywaniem muszę poczekać aż ziemia trochę przeschnie, bo na razie to mordęga. Tak więc czekam na wiosnę.

Nowa12 napisał(a)
Ale się napracowałaś. U mnie ziemia zmarznięta. W nocy jest -4. Ale w lutym już się fajnie kopie jak ziemia jest mięciutka i wilgotna .


Szkoda mi było roślin zmarnować. A kopie się u mnie zwykle ciężko, bo tylko przy odpowiedniej wilgotności. Jak za mokro, to się klei i rozmazuje, a jak za sucho , to bryły twarde jak kamienie. Dobrze, że u ciebie jest inaczej, doceniaj to.


Dorii napisał(a)
Kora by się przydała i obornik. Oba złota można w workach przywieźć.
Ziemia rzeczywiście jak moja.
Mam u siebie rozkopane kilka miejsc i jak muszę przejść tamtędy to buty mam podobne. Do warzywniaka też tylko w gumiakach a czasem zaglądam po pietruchę i selery i pory, trzeba uważać by butów nie zostawić.


Troszkę obornika końskiego z zeszłego roku w tym kompoście jest. Z korą to nie taki zły pomysł. Musiałabym sąsiada poprosić, żeby mi traktorem z przyczepką przywiózł.
Będzie się działo w tym roku.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Agania 20:47, 26 sty 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Pracowity początek roku... ale Was podziwiam
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
sylwia_slomc... 20:51, 26 sty 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81915
Gosia trociny lub kora drobno mielona i przekopać, powiem Ci, że mimo iż musiałaś rośliny tymczasowo przenieść to zyskałaś spory kawałek przekopany i po dołożeniu dobroci od razu nadający się do obsadzania
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gosialuk 20:52, 26 sty 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
anka_ napisał(a)

Gosiu jak nie masz pilnego sadzenia to poczekaj aż będziesz mogła dać żwir- naprawdę na taką glinę może zdziałać cuda. To dla poprawienia/zwiększenia napowietrzenia gleby. Glina jest super, ale...mokro-rośliny sie topią/duszą, sucho-pęka, rozrywa korzenie. Oczywiście żwir poza kompostem, obornikiem czy inną materią organiczną jaka posiadasz.
tu nie do końca się zgodzę- owszem bardzo głębokie (a takie z doświadczenia działań na glinie polecam) czasowo struktura i zycie biologiczne ulegnie zaburzeniu. ale bardzo szybko nadrobi z nadwyżką.


Aniu czyli najpierw wiosną wyrównać, wybrać korzenie chwastów i przekopać z kompostem, potem grabić wschodzące chwasty, a jak da radę już coś dowieźć, to dodać żwiru i jeszcze raz przekopać? A jaki ten żwir powinien być? I jak gruba warstwa po powierzchni ma być rozsypana do przekopania? A piasek też?
Chciałabym już przynajmniej tam, gdzie rozkopane wykorzystać okazję i zrobić coś co poprawi stan gleby na dłużej. Oby mi tylko sił i determinacji starczyło.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies