Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Gosialuk 22:13, 26 mar 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Tam w strefie bagiennej już rosną turzyce pospolite w dużych ilościach, ostrożeń błotny, krwawnice, mięta i kaczeńce.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
sylwia_slomc... 22:18, 26 mar 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81907
Gosia sitem się mogę podzielić bo mi się sieje na rabacie jak głupi, kosaćcem żółtym też bo mam, bobrka też mam o ile przeżyje w mule, dolewam mu wody jak odbije to też dam. On szybko się rozrasta tylko mój chyba nie na biało kwitnie, a na niebiesko.... a może coś pomyliłam z tym kolorem w każdym razie mam. Nie ma sensu zamawiać roślin, które możesz mieć za freeMusisz Się tylko przypomnieć, że te rośliny chcesz jak będziesz u mnie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gosialuk 22:25, 26 mar 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Sylwia dzięki, skorzystam z oferty, ale i tak zamówię to wszystko, bo im więcej tym lepiej. Ciekawe czy ci bobrek przeżyje w małej ilości wody.
Do ciebie się wybieram, ale gdzieś po świętach dopiero. Też ci przywiozę co nieco.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Magara 22:39, 26 mar 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Gosia, czy biologiczna oczyszczalnia to zamiast szamba? Pytam bo też trochę o tym czytam. Podobno nie wszędzie dostaje się na to zgodę. Napisz coś więcej, dzięki z góry
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gosialuk 23:19, 26 mar 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Tak, biologiczna.
U Asi z ogrodu w dolinie taka funkcjonuje już kilka lat, więc lepiej ona odpowie na pytania na temat funkcjonowania. Ja szukałam rozwiązania do domku letniskowego, pobyt weekendowy, a i to nie zawsze co tydzień. Ponadto u mnie jest problem z dojazdem, więc zamawianie szambiarki byłoby co najmniej problematyczne. Czytałam też o tych oczyszczalniach z bakteriami, ale tu znowu potrzeba stałej, jednakowej ilości ścieków, bo inaczej bakterie zginą z głodu. Samo rozsączanie też byłoby problematyczne, bo u mnie glina i szybko by się te dreny pozatykały. I tak doszłam do oczyszczalni roślinnej. Mamy zakopany zbiornik (odstojnik na odpady stałe) i teraz od niego jest odprowadzenie rurami kanalizacyjnymi do tego dołu ze żwirem i drenażem. Posadzę rośliny oczyszczające i liczę, że będzie działać.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Magara 23:43, 26 mar 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Dzięki, muszę zgłębić temat. Ja o czymś stałym myślę, zamiast szamba, ale u nas nie weekendowo Podobno właśnie glina jest problemem
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
sylwia_slomc... 00:28, 27 mar 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81907
Gosialuk napisał(a)
Sylwia dzięki, skorzystam z oferty, ale i tak zamówię to wszystko, bo im więcej tym lepiej. Ciekawe czy ci bobrek przeżyje w małej ilości wody.
Do ciebie się wybieram, ale gdzieś po świętach dopiero. Też ci przywiozę co nieco.

Gosiu będziemy się po Świętach zdzwaniać bo ja na kilka dni mam szpital, ale jeszcze nie wiem w jakim terminie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Alija 09:11, 27 mar 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8724
Gosialuk napisał(a)
Dla Agnieszki hortensja Hot Red. Zdjęcie z 7 listopada, więc już trochę liści zwiało.


Świetna ta hortensja, nawet bez kwiatów, piękny kolor liści. A jaki kolor kwiatów?
Widzę, że też miałaś ciężkie roboty na działce, u mnie kanalizację jakoś przekopali z problemami, jeszcze nie do końca posprzątane.
Pozdrawiam.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Urszulla 11:11, 27 mar 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Gosialuk napisał(a)
Tak, biologiczna.
U Asi z ogrodu w dolinie taka funkcjonuje już kilka lat, więc lepiej ona odpowie na pytania na temat funkcjonowania. Ja szukałam rozwiązania do domku letniskowego, pobyt weekendowy, a i to nie zawsze co tydzień. Ponadto u mnie jest problem z dojazdem, więc zamawianie szambiarki byłoby co najmniej problematyczne. Czytałam też o tych oczyszczalniach z bakteriami, ale tu znowu potrzeba stałej, jednakowej ilości ścieków, bo inaczej bakterie zginą z głodu. Samo rozsączanie też byłoby problematyczne, bo u mnie glina i szybko by się te dreny pozatykały. I tak doszłam do oczyszczalni roślinnej. Mamy zakopany zbiornik (odstojnik na odpady stałe) i teraz od niego jest odprowadzenie rurami kanalizacyjnymi do tego dołu ze żwirem i drenażem. Posadzę rośliny oczyszczające i liczę, że będzie działać.


Bardzo fajny pomysł, na pewno Ci się sprawdzi. O lato się nie martw rośliny znajdą wodę w gruncie. Widziałam mniejsze bagienko u znajomej, które latem wysychało a rośliny żyły.
Ja mam biologiczną i tak jak piszesz rozprowadzenie ma sens w pierwszym roku, a potem jest problem. W glinie oczywiście. To samo mi potwierdzili ludzie od kanalizacji przydrożnych.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Gosialuk 12:48, 27 mar 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Magara napisał(a)
Dzięki, muszę zgłębić temat. Ja o czymś stałym myślę, zamiast szamba, ale u nas nie weekendowo Podobno właśnie glina jest problemem


Asia właśnie ma tak nie weekendowo.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Gosiu będziemy się po Świętach zdzwaniać bo ja na kilka dni mam szpital, ale jeszcze nie wiem w jakim terminie

OK

Alija napisał(a)


Świetna ta hortensja, nawet bez kwiatów, piękny kolor liści. A jaki kolor kwiatów?
Widzę, że też miałaś ciężkie roboty na działce, u mnie kanalizację jakoś przekopali z problemami, jeszcze nie do końca posprzątane.
Pozdrawiam.

Co do kwiatów to jeszcze na żywo nie widziałam. Kupione jesienią, więc jak się uda im przetrwać wiosnę, to może kwiaty w tym roku będą. Teraz pąki jeszcze zielone, ale dziś przy słonecznej pogodzie zimny wiatr. Może te wiosenne przymrozki przetrzyma.
Niestety wszelkie prace grubym sprzętem na działce obsadzonej roślinami bardzo naruszają dobrostan roślin. U ciebie to pewnie trochę rewolucja rabatowa w tamtym miejscu będzie. Ja za to dumam czym szybko obsadzić miejsce na odcinku od zbiornika do rozprowadzenia. Pod spodem są rury kanalizacyjne, więc korzenie nie mogą być zbyt głębokie, a jednocześnie przydałoby się szczelne pokrycie. No i coś ze swoich zasobów, bo już zamawiam rośliny oczyszczające i trawy.
Urszulla napisał(a)


Bardzo fajny pomysł, na pewno Ci się sprawdzi. O lato się nie martw rośliny znajdą wodę w gruncie. Widziałam mniejsze bagienko u znajomej, które latem wysychało a rośliny żyły.
Ja mam biologiczną i tak jak piszesz rozprowadzenie ma sens w pierwszym roku, a potem jest problem. W glinie oczywiście. To samo mi potwierdzili ludzie od kanalizacji przydrożnych.

Ula to cieszę się, że tak uważasz. A czy u ciebie nie dałoby się też jakichś roślin oczyszczających nad tym rozsączeniem posadzić?. Irysy żółte znoszą bardzo różne warunki, krwawnice również.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies