Ponieważ ostatnie koszenie było 4 tygodnie temu, to proszę się nie dziwić jak ścieżki zarosły.
Wstawiam trochę co ładniejszych zdjęć, bo sama byłam zaskoczona, że po takim czasie nie wygląda to najgorzej. Jednak w najbliższym czasie trawę skosić trzeba, bo u mnie ona nie stoi a leży, w dodatku poprzerastana powojem.

To mi się szczególnie podoba.

Wszystkie roślinki posadzone lub zadołowane, ale narobiłam się do samego wieczora.
Koniec

Przepięknie łąka kipi kolorami
Faktycznie wypasione sadzonki kupiłaś Jak Ci się kiedyś rodgersje ładnie zadomowią to uśmiechnę się o sadzoneczkę. Kiedyś jedną miałam, nie doczekałam kwiatów bo powodzie się zaczęły

Ale Ty masz busz Wszystko dorodne, jak widać zadowolone z miejsca w którym rośnie. Bardzo mi się podoba, zakupy też

Kwiatki na rabatach bez Ciebie dały radę, super gęsto i efektownie
Praca z sadzeniem tylu nowości jest, ale i radość jest wielka
Skosicie to dopiero będzie efekt

U mnie już rozkwitł arcydzięgiel

sylwia_slomczewska napisał(a)

Przepięknie łąka kipi kolorami
Faktycznie wypasione sadzonki kupiłaś Jak Ci się kiedyś rodgersje ładnie zadomowią to uśmiechnę się o sadzoneczkę. Kiedyś jedną miałam, nie doczekałam kwiatów bo powodzie się zaczęły

Pewnie.
Na razie zadołowane, bo tam gdzie chcę je posadzić muszę porządnie uprawić i dużo kompostu dodać. Podobno wtedy dobrze się rozrastają.
Ja mam już rodgersję pierzastą i na razie szału z przyrostem nie ma. U mojej mamy lepiej rośnie. Dlatego tak o tą glebę chcę zadbać przed sadzeniem.