Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Motylogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Motylogród

Toszka 08:53, 07 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Skrzyp rosnie na zlewowych, zbitych, nieuprawianych glebah. W miarę pracy z ziemia zacznie się wycofywać, choćby dlatego, że nie lubi grzebania w korzeniach.
Jest bogaty w związki mineralne i jest cennym zródłem jesiennych gnojówek. Możesz go suszyć i na jesieni (od sierpnia) robić z niego wywary, gnojówki etc.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mariposa 20:50, 07 maj 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Toszko, Agnieszko dziękuję za poradę. No to będzie gnojówka ze skrzypu, chyba jednak najpierw go ususzę, bo na razie i tak nie mam co podlewać.
____________________
Ela Motylogród
Annak 23:00, 08 maj 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Witam Cię Elu, kibicuję Twoim poczynaniom, bo też mam glinę na działce. Wygląda na to, że mimo kilkumiesięcznego siedzenia na forum dopiero tutaj dowiedziałam się, że źle kopałam u siebie, chociaż się ciężko napracowałam
Najpierw widłami amerykańskimi (na głębokość wideł) przesiałam glebę, zbierając mnóstwo korzeni różnych wcześniej wyrwanych chwastów. Potem przekopałam szpadlem! Rozsypałam wszelkie dobroci i znowu przekopałam szpadlem! Korzystając
z tego, że Toszka do Ciebie zagląda chciałam podpytać jak powinno być prawidłowo, bo jeszcze trochę pracy z widłami mi zostało, a może więcej niż trochę
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Toszka 08:48, 09 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kopanie szpadlem "odwraca" do góry nogami glebę. A to źle dla gleby i życia w niej, która potrzebuje potem sporo czasu na uleżenie się i "dojście do siebie". Dlatego najlepsze są widły, bo te z racji budowy nie pozwalają na tak drakońską destrukcję. Dodatkowo - szpadlem nie da sie dokładnie przemieszać dobroci z glebą. Praca widłami jest lżejsza i ziemia jest lepiej rozdrobniona.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
MartaKozak 08:57, 09 maj 2018


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Ja tez mam pytanie- jak ogarnac wieksza przestrzen? Nawiozlam u siebie piasku i wyrownalam agregatem. Chcialam to jeszcze przeorac (najglebiej jak sie da) z obornikiem, i pozniej nawiesc polnej ziemi, znowu wyrownac agregatem (juz bez orania).
Ale jak was czytam to nie jestem pewna czy dobrze mysle...
____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
Toszka 09:03, 09 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Marto, ale po co ci ta polna ziemia? Nie lepiej kompost z kompostowni zamówić?

Ta polna ziemia znów będzie potrzebować czasu aby uleżeć się i ozyć. I tak na prawdę nie wiesz co to za ziemia...nikt przy zdrowym rozumie nie będzie oddawać dobrej ziemi. Znowu sobie jakiegoś "syfu" nawieziesz. Kompost. Bardzo duzo (w tonach) obornika, a pod rabaty bardzo duzo kory przekop.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Annak 09:11, 09 maj 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Toszka napisał(a)
Kopanie szpadlem "odwraca" do góry nogami glebę. A to źle dla gleby i życia w niej, która potrzebuje potem sporo czasu na uleżenie się i "dojście do siebie". Dlatego najlepsze są widły, bo te z racji budowy nie pozwalają na tak drakońską destrukcję. Dodatkowo - szpadlem nie da sie dokładnie przemieszać dobroci z glebą. Praca widłami jest lżejsza i ziemia jest lepiej rozdrobniona.


To może tak tragicznie nie było w moim przypadku, bo raz szpadlem odwróciłam , ale potem z tymi dobrociami znowu szpadlem odwróciłam, więc doszłam do punktu wyjścia?
Ja tylko mam wątpliwość, że widłami nie wprowadzę głębiej tych dobroci do gleby, bo jak przeorałam glebę widłami (jeszcze przed rozsypaniem dodatków, to potem ona jest sypka i nie daje się głębiej tych dobroci wciepnąć w glebę.
Toszko, to jeszcze raz dla słabszych: zdzierałam darń widłami, wygrzebując również dość głęboko wszelkie pozostałości korzeni. Potem powinnam rozsypać wszystko i starać się na głębokość wideł przekopać?
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
MartaKozak 09:13, 09 maj 2018


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Najblizsza kompostownia jest 70km odemnie... Koszty transportu sa za drogie.
Ziemie biore z pewnego miejsca, w ubieglym roku bralam od nich i byla ok.
Nie mam za bardzo wyjscia niestety.
____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
MartaKozak 09:13, 09 maj 2018


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Poradz mi prosze co z tym oraniem, wydaje mi sie ze jak tak jednorazowo doglebnie porusze ziemie to bedzie ok. Nic nie planuje sadzic, posieje tylko poplon w tym roku zeby ziemia gola nie lezala.

____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
Mariposa 14:03, 09 maj 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Marta, po zaoraniu ziemia "ruszyła się" (a o to mi właśnie chodziło, bo min 20 lat leżała nietkięta), ale na powierzchnię wyciągnęło się niewiele korzeni i kłączy perzu. Zdecydowana większość siedziała głębiej i miała się baaardzo dobrze. Dopiero kopiąc widłami oczyściłam ziemię maksymalnie, jak się dało (nie mam złudzeń, wiem, że i tak wszystkiego nie wyciągnęłam). Jeżeli masz tam perz, samo zaoranie nie usunie go, po posianiu poplonu i tak wzejdzie, ale jeśli nic na razie nie będziesz sadzić, to najwyżej oczyścisz ten kawałek później. A jak ogarnąć większą przestrzeń? Powoli i systematycznie. Ja przez ubiegły tydzień przekopałam ok 300m2, zostało mi jeszcze 100m2 (ale teraz już czwarty dzień się regeneruję, bo tempo narzuciłam sobie niezłe). Jeśli na razie nie sadzisz, powoli zrobisz z ziemią porządek.

Aniu, pierwsze kopanie robię dość głęboko, nawet głębiej niż na wysokość 1 wideł, bo chcę jak najlepiej oczyścić ziemię i jak najgłębiej wprowadzić piasek. Ale kompost i korę nie potrzeba aż tak głęboko wprowadzać, max na 20cm, tylko obornik trzeba przykryć, reszta wystarczy, jak będzie pomieszana, a przy sypkiej ziemi (a taką już mam!) mieszanie nie jest problemem - Toszko, jeśli źle myślę, popraw (jak dobrze, że zaglądasz, jestem spkojniejsza wiedząc, że ktoś czuwa nad moimi poczynaniami.
____________________
Ela Motylogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies