Motylogród

anka_ 21:42, 06 maj 2018

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Elu jako posiadaczka takiej samej cudownej gliny muszę tylko powiedzieć- cieszmy się, bo dużo łatwiej/szybciej doprawić glinę do użyteczności dla roślin niż żółciutki piasek. A jakie do tego oszczędności na podlewaniu...

Choć przyznaję, że łapska czują to poprawianie bardzo...

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams

Mariposa 22:23, 06 maj 2018

Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335

Do góry

Kojak napisał(a)

Patrząc na Twoje zdjęcia to cieszę się że mam piach. A może się mylę?

Wszyscy bardziej doświadczeni twierdzą, że jednak glina lepsza, tylko na początku trzeba nad nią więcej popracować.

____________________
Ela Motylogród

Kojak 22:27, 06 maj 2018

Dołączył: 19 lis 2017
Posty: 364

Do góry

Zostaje mi płakać I robić następne kompostwniki, oraz zaprzyjaźnić się z właścicielem pobliskiej stajni.

____________________
TomekSosnowe zacisze

Mariposa 22:30, 06 maj 2018

Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335

Do góry

Aniu, tak było zanim się za nią wzięłam. Teraz już jest nieco lepiej - kopię, rozbijam grudy i mieszam z piaskiem (faktycznie, trzeba go duuużo...

) - zaczyna być miękko i sypko. A kompost, kora i obornik czekają, tylko muszę dać sobie kilka dni na regenerację, bo boli mnie każdy najmniejszy mięsień od czubków palców po barki

____________________
Ela Motylogród

Wendy79 22:33, 06 maj 2018

Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203

Do góry

Wolę jednak glinę. Płakałam nad nią (nieopatrznie wykopaną i rozwiezioną przez kaparkowego w części mojego ogrodu), a wystarczyło posłuchać Toszki, przekopać jesienią z piachem, kompostowaną korą, odrobiną obornika, mączki i trawy, a teraz jest nie do poznania. Przecieraliśmy oczy ze zdziwienia, jak bardzo się zmieniła.

____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn

sylwia_slomc... 22:48, 06 maj 2018

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85955

Do góry

Lep te cuda i oddaj do wypalenia, będą dekoracje darmowe do przyszłego ogrodu

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

Mariposa 22:51, 06 maj 2018

Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335

Do góry

Agnieszko, też liczę na ten cud przemiany - i pewnie się stanie, skoro wszyscy to potwierdzacie. Nie mogę się doczekać także z tego względu, że uwielbiam zapach świeżo przekopanej ziemi - a moja glina na razie po prostu cuchnie... Ale dżdżownice w niej są i to ogromnie cieszy!

____________________
Ela Motylogród

Mariposa 22:54, 06 maj 2018

Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Lep te cuda i oddaj do wypalenia, będą dekoracje darmowe do przyszłego ogrodu

Pomyślę, jeszcze mi tej gliny trochę zostało

____________________
Ela Motylogród

Mariposa 23:00, 06 maj 2018

Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335

Do góry

Kochani, mam sporo skrzypu na działce (wobec braku konkurencji rozrósł się w tym roku jak qoopi) - jest sens robić gnojówkę (chyba tylko po to, żeby podlać nią ziemię)? Lepiej na kompost go wrzucić, prawda?
A propos, mam już pierwszy kompostownik z palet

____________________
Ela Motylogród

Wendy79 23:10, 06 maj 2018

Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203

Do góry

Mariposa napisał(a)

Kochani, mam sporo skrzypu na działce (wobec braku konkurencji rozrósł się w tym roku jak qoopi) - jest sens robić gnojówkę (chyba tylko po to, żeby podlać nią ziemię)? Lepiej na kompost go wrzucić, prawda?
A propos, mam już pierwszy kompostownik z palet

Ten rok wyjątkowo obrodził w skrzyp. Odradzam wyrzucanie go na kompost zaraz po wyrwaniu z ziemi. Z tego co czytałam, może on w takim stanie dalej pylić, bo jest dość żywotny.Jeżeli nie chcesz robić gnojówki, zalewaj go wodą, niech gnije i dopiero na kompost. Ja zbieram do osobnego pojemnika przy pieleniu.

____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn