Na szybko to brakuje mi czegoś pomiędzy barbulami co by dało kolor wcześniej bo barbula to późne lato i jesień, a wcześniej? Ona dopiero końcówka wiosny pokazuje, że żyje, a do fajerwerków trzeba długo czekać, więc coś koniecznie pod nią i pomiędzy nią na wcześniejszy efekt

Elu a czemu barbula za tymi różami, to jakieś Twoje chciejstwo? , a pod magnolią wyczytałam szałwię. Ja pod samą magnolię nie dawałabym bylin, je trzeba co kilka lat wykopać, podzielić. To przy wrażliwych korzeniach magnolii nie wskazane. Gdzieś poza obrębem korzeni tak ale nie bezpośrednio pod nią.
Nie ma w Twoim planie traw, nie chcesz ich?

Nie myślałaś żeby ten rządek porzeczki, agrest otoczyć jakimiś ramami? Tak mi się jakoś skojarzyło by podsadzić je obramówką roślinną, fajnie porządkowałoby to przy ścieżce a trochę takiego formalnego charakteru by wniosło na rabatę. Masz tam sporo roślin, że tak powiem nieporządnych, róże, bodziszki.

Asiu, Sylwio - akurat barbula nie jest moim chciejstwem, pomyślałam, że ładnie komponowałaby się z różami. Myślałam jeszcze o werbenie, ale ona jednoroczna, więc też na wiosnę nic na tą część rabaty nie wniesie.

Asiu, tą "ramą" miał być rząd pierwiosnków z jednej, a barbuli z drugiej strony - od ścieżki pierwiosnek mógłby być, ew za nim coś wyższego, co później by kwitło (a może właśnie trawy?), ale od strony róż musiałoby to być coś wyższego, co będzie widać od strony trawnika, za różami - trawy niekoniecznie chyba w tym miejscu, bo róże będą gołe na wiosnę i traw tyż ni ma o tej porze. Choć może się mylę. Trawy polubiłam (naprawdę!), tylko na razie chciałam ustalić główne, wyższe nasadzenia, a potem uzupełniać rabaty. No to co zamiast barbuli? Bukszpanów nie chcę, trzmielina? berberys? ale one duże są...
Szałwii nie byłoby pod samą magnolią, źle narysowałam - magnolia będzie na granicy z trawnikiem, więc i tak nie byłoby tam miejsca na szałwię. Dałabym ją po obydwu stronach, w bok od magnolii, albo tylko w stronę tarasu.

Spokojnie bez paniki, ja pod magnolią, a w zasadzie pod trzema magnoliami, mam pod jedną liatrie i narcyzy z pierwiosnkami, pod druga krokusy i piwonie, pod trzecią irysy bródkowe. Udany duet to magnolia z piwoniami przynajmniej u mnie. Piwonie latami mogą rosnąc w jednym miejscu

Barbula jest ładna jesienią, trzeba by podsadzić , albo cebulowymi, albo trawami np ice dance te są zimozielone, może jakieś turzyce lub niskie szałwie?

Nie panikuję, Sylwio, myślę tylko głośno Cebulowe to must have, wszystkie kocham! I na pewno będą.

Z tymi "nieporządnymi" roślinami, Asiu, masz rację, ale z góry wiedziałam, że mój ogród nie będzie "pod kreskę", ma być kwitnący, kolorowy, choć staram się dobierać rośliny w podobnej tonacji, aby totalnego chaosu nie robić - wszystkie róże są w kolorach pastelowych (dominuje kremowy i jasny, delikatny róż), a rośliny towarzyszące mają być głównie niebiesko-fioletowe i białe. Tylko wciąż brakuje pomysłu na to zielone (najlepiej zimozielone) między nimi...

Pamiętam, nie chcesz formowanych , myślałam o czymś jednolitym pod te krzewy owocowe. Pierwiosnki same w sobie nie dadză ładnej formy,można je pomiędzy inne rośliny dać. One latem nie wyglądają ładnie. Może zamiast barbuli czy werbeny która też zbyt wczesna nie jest dać np irysy syberyjskie kępami. Pomiędzy może mogłaby być werbena punktowo. Latem jak będą kwitły róże irysy będą miały już tylko liście i trochę trawiasto wyglądały. Mam problem z wizualizacją wielkości u Ciebie

Zimozielone może tuje danica?
Ciekawa jestem jakie róże wybrałaś

Elu, ja się nie znam więc nie poradzę zbyt wiele ale jak ma być zimozielona i niezbyt wysoka, to może polecana na forum sesleria jesienna? Ona tworzy takie fajne bujne kępy, jest dość niska.
A tak btw, to będę za Twoim pozwoleniem śledzić, co dziewczyny Ci radzą gdyż i mnie żywo to interesuje Właśnie sprawdzałam jak wyglądają wybrane przez Ciebie rośliny, wielu nie znałam. Widzę, że już masz przemyślane wiele rzeczy , brawo Ty

Sesleria jest niezawodna !