Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Gutlandia

Gutlandia

malgol 12:04, 05 lip 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
la_estrellita napisał(a)


No ja nie wiem czy jak tak mogę publicznie nazwami rzucać. Jakby co to mnie wytłumaczysz . W Netto były te naparstnice.


Rzuciłam robote i pojechałam to tego "Centrum Handlowego" jak go nazwałąś i ...nic nie ma już naparstnic,buu
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Roocika 12:48, 05 lip 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8229
Toszka napisał(a)
Wiem, że takie wykopki są mordercze i wydaje się, że końca ich nie ma...3 lata czyściłam ziemię, kopałam, wzbogacałam, dowoziłam nowej... ale dziś śmieję się, że ten wysiłek jest jak poród - wydaje ci się, że końca nie ma, że nie dasz rady...a jednak po jakimś czasie zapomina się cały ten trud, bo on wynagrodzony jest efektami

Dasz radę, Kochana. Ogrodnicy są twardzi

Boshe Toszka... to do końca życia będę pamiętać gruz w naszej ziemi, bo z porodem to u mnie na odwrót, do końca życia go nie zapomnę...
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Pszczelarnia 16:21, 05 lip 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
A ja nadal nie wiem, gdzie upchać sterty kamieni i tak leżą. Wiem, że ich nie wykorzystam. U mnie one z gleby wychodzą jak grzyby po deszczu.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
la_estrellita 22:28, 06 lip 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Toszka napisał(a)
Wiem, że takie wykopki są mordercze i wydaje się, że końca ich nie ma...3 lata czyściłam ziemię, kopałam, wzbogacałam, dowoziłam nowej... ale dziś śmieję się, że ten wysiłek jest jak poród - wydaje ci się, że końca nie ma, że nie dasz rady...a jednak po jakimś czasie zapomina się cały ten trud, bo on wynagrodzony jest efektami

Dasz radę, Kochana. Ogrodnicy są twardzi


3 lata?? O mamo!!! Ale skucha. I po co mi to było? Trzeba było mieszkać w bloku. To ja już wolę dzieci rodzić. Szybciej idzie a i siła robocza będzie. Takie małe rączki byłyby idealne do zbierania tych okruchów papy.


sylwik69 napisał(a)
Patrząc na Twoje wykopaliska,tylko troszkę mi lżej....współczuję! u mnie także masa drobnych kamieni i piach oraz żar z nieba,który osłabia mój zapał tyle że ja na pewno dużo starsza jestem


Ja się zastanawiam czy tego drobiazgu nie przesiewać jakąś skrzyneczką.

Sylwiu postanowiłam tojeść ograniczyć profilaktycznie i przyjrzeć się jak rośnie. Dwa lata mówisz sprzątałaś... Zaczyna mnie to przerażać. Może bazylia na parapetach mi wystarczy?

Sylwiu, Toszko też mam plan aby gruzem utwardzić podjazdy i chodniczki ale muszę przeforsować to z eMem, gdyż jak zwykle ma własne teorie wg, których gruz się nie nada. Za to zaproponował mi, że może to co wykopałam z przodu to on zakopie gdzieś na drugim końcu. Brzydko powiedziałam i zagroziłam, że nigdy więcej pizzy w tym domu nie będzie. Z cegieł coś się wybuduje może grill, może piwniczka albo takie 2w1 jak widziałam u Malgol. Z połówek cegieł na razie planuję obrzeża ale się zobaczy.

____________________
Agnieszka Gutlandia
la_estrellita 22:39, 06 lip 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
malgol napisał(a)


Rzuciłam robote i pojechałam to tego "Centrum Handlowego" jak go nazwałąś i ...nic nie ma już naparstnic,buu


. Przykro mi. Na pocieszenie będę mogła podzielić się nasionkami białej i rózowej właśnie (koleżanka ma mi zebrać u siebie). Tylko nie wiem kiedy będą kwitły, jeżeli wysieje się je jeszcze w tym roku. Czy już w przyszłym czy może w kolejnym.

Ewo niewykorzystany kamień polny należy wystawić na olx .
____________________
Agnieszka Gutlandia
Roocika 11:07, 07 lip 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8229
la_estrellita napisał(a)


3 lata?? O mamo!!! Ale skucha. I po co mi to było? Trzeba było mieszkać w bloku. To ja już wolę dzieci rodzić. Szybciej idzie a i siła robocza będzie. Takie małe rączki byłyby idealne do zbierania tych okruchów papy.




Ja się zastanawiam czy tego drobiazgu nie przesiewać jakąś skrzyneczką.

Sylwiu postanowiłam tojeść ograniczyć profilaktycznie i przyjrzeć się jak rośnie. Dwa lata mówisz sprzątałaś... Zaczyna mnie to przerażać. Może bazylia na parapetach mi wystarczy?

Sylwiu, Toszko też mam plan aby gruzem utwardzić podjazdy i chodniczki ale muszę przeforsować to z eMem, gdyż jak zwykle ma własne teorie wg, których gruz się nie nada. Za to zaproponował mi, że może to co wykopałam z przodu to on zakopie gdzieś na drugim końcu. Brzydko powiedziałam i zagroziłam, że nigdy więcej pizzy w tym domu nie będzie. Z cegieł coś się wybuduje może grill, może piwniczka albo takie 2w1 jak widziałam u Malgol. Z połówek cegieł na razie planuję obrzeża ale się zobaczy.


Zwykła czerwona cegła w ziemi lasuje się, czyli rozpada po czasie. Na ścieżki się nada ale na podjazd nie bardzo, szczególnie przy glinie. Taka zlasowana wybieram systematycznie z ziemi, robi się z niej taki "piach".
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
la_estrellita 00:31, 11 lip 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Roocika napisał(a)

Zwykła czerwona cegła w ziemi lasuje się, czyli rozpada po czasie. Na ścieżki się nada ale na podjazd nie bardzo, szczególnie przy glinie. Taka zlasowana wybieram systematycznie z ziemi, robi się z niej taki "piach".


Ja chciałam z tego ceglanego gruzu zrobić utwardzenie pod podjazdy. Wybrać ziemię. Zasypać tym gruzem. Zwalcować. Na to żwir lub podsypka cementowa i łupany kamień polny. Myślisz, że się nie nada?

Przyznaję się bez bicia, że wykopki utknęły w martwym punkcie. Za to krecik postanowił poryć mi moje tymczasowe rabatki. W akcie desperacji przed wczoraj zlałam grządkę nierozcieńczoną gnojówką z czarnego bzu a wczoraj, któryś z moich kotów przyniósł mi w prezencie owego krecika i zostawił przed wejściem do domu. Trochę mi się szkoda zwierzaka zrobiło. Myślałam, że on po tej gnojówce przekopie się gdzieś dalej a nie będzie luzem po "trawniku" biegał .

Dzisiaj przywiozłam własnym autem jakieś pół tony obornika końskiego. Wiem, że to niewiele ale na parę metrów wystarczy. Rano oznajmiłam eMowi, że wieczorem jadę po kupę a on na to, że każdy zbiera to co lubi ale to jeszcze nic, wieczorem mówię, że jadę po ten obornik i czy ma jakieś drobne to kupię jeszcze chleb bo się kończy a nie chce mi się zahaczać o bankomat. I wiecie co mi powiedział? Wiecie? Że po co mi kasa jak i tak goooowno kupię .

I teraz pytania.

1. Czy taki nie do końca przekompostowany obornik mogę zostawić w workach (takie białe wielorazowe na gruz) czy lepiej wysypać. co by się na wolności dokompostował?

2. Dostałam taką donicę:



Krzesełko jest normalnych rozmiarów. Donica stoi na palecie, jak stanę obok to sięga mi do biodra. Średnicy ma prawie metr. Na bajzel nie patrzymy. Co w niej można posadzić? Czy może zamiast sadzić wykorzystać do czegoś innego? Budę dla psa już mam . Z sąsiadką wymyślyłyśmy coś zwisającego do ziemi
Tylko co do tych zwisów?
____________________
Agnieszka Gutlandia
malgol 07:52, 11 lip 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
la_estrellita napisał(a)


. Przykro mi. Na pocieszenie będę mogła podzielić się nasionkami białej i rózowej właśnie (koleżanka ma mi zebrać u siebie). Tylko nie wiem kiedy będą kwitły, jeżeli wysieje się je jeszcze w tym roku. Czy już w przyszłym czy może w kolejnym.

Ewo niewykorzystany kamień polny należy wystawić na olx .


Jeśli wysieje się w tym to chyba w następnym będą kwitły...? Chetnię wejdę do nasionkowej spółki dzięki
Niech koleżanką tylko oznaczy które sa białej a które rózowej
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Roocika 08:27, 11 lip 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8229
la_estrellita napisał(a)


Ja chciałam z tego ceglanego gruzu zrobić utwardzenie pod podjazdy. Wybrać ziemię. Zasypać tym gruzem. Zwalcować. Na to żwir lub podsypka cementowa i łupany kamień polny. Myślisz, że się nie nada?



Przyznam szczerze, że sami mamy taki gruz pod podjazdem, głęboko, głęboko- nawieźliśmy jeszcze przy budowie, żeby jakoś wjechać na działkę. On się po czasie rozkruszył i wbił w tą glinę, potem na to przywieźliśmy już gruz betonowy bez cegieł (u nas kamień kliniec z racji północnej części kraju ma zaporową cenę), ale oddzielaliśmy go geomembraną od gruntu, żeby się z gruntem nie mieszał. Jeżeli masz te cegły to możesz spróbować je użyć (ale oddziel tą szmatą), gdybym miała kupować taki gruz pod podjazd, raczej bym się nie zdecydowała.
Chyba nie pomogłam :-/
Ps. Zapomniałam dokładnie jak mieliśmy układane te warstwy na podjeździe, jeszcze nawoziliśmy duuużo piachu, musiałabym męża zapytać :-/ I tak się zrobiły koleiny
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 08:28, 11 lip 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8229
la_estrellita napisał(a)



2. Dostałam taką donicę:




Donica wygląda rzeczywiście jak fotomontaż ogromna!
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies