Opis o wilkach masz tutaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6483-bawarka?page=660

a Edytke tutaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3231-ranczo-edy

ooo dzięki wielkie Kasiu. Dwie strony dalej znalazłam to co Sylwia cytowała i dalej nie sprawdzałam a tu się okazuje, że to były niepełne informacje. Na pewno kilka wilczków wsadzę do wody z czystej ciekawości czy mi coś wyrośnie. Lecę do Edy .

la_estrellita napisał(a)

ooo dzięki wielkie Kasiu. Dwie strony dalej znalazłam to co Sylwia cytowała i dalej nie sprawdzałam a tu się okazuje, że to były niepełne informacje. Na pewno kilka wilczków wsadzę do wody z czystej ciekawości czy mi coś wyrośnie. Lecę do Edy .

Powodzenia Wiadomo, jak to z roslinami, nie wszystkie sie udaja czy przyjmuja, ale u mnie np spora czesc sie przyjela, mam nastepne krzaki pomidorow

Ja swojre dwa wilki pomidorowe wsadziłam od razu do ziemi w szklarni, A jak się przyjęły, przesadziłam do donic do dobrej ziemi. I rosną. Może nie dogonią rodziciela, ale pomidorki za to będą do późna.

No i mam golaski Z liści będzie gnojówka pomidorowa, jedna czysta a druga że skrzypem.


Tylko dopiero na zdjęciu zobaczyłam, że pozostawiałam im te pypcie, co je coś tam zjada . Lecę poprawiać.

Bawarko, Haniu wilków nie było, wszystkie z niekoktajlowych wzięłam wczoraj . Teraz muszę czekać na nowe.

Nowy dom, nowe problemy: prosze o rade

niedawno kupilismy dom. Dzialka jest nowa, trawa z rolki oraz tuje od strony ulicy (cala sciana tuj) i od prywatnej malej drogi dojazdowej - jedynie kawalek do poczatku wiaty. Dzialka jest kwadratowa, kolo 25 m dlugosci jedna strona.

1) Rabata z hustawka:
W gornym prawym rogu chcialam dac duza hustawke, zeby na tarasie sie miejsce zrobilo i zeby miec taki zakatek wsrod kwiatow dla siebie, rabata 5mx5m.
Mam juz kupione: kaliny koralowe x4, krzewuszke cudowna x 2, krzewuszke czerwona x2 - myslalam zeby je dac dookola hustawki (rabata ta ma 5m x 5m, funkie x 4 (kupione, nie posadzone), perukowiec zielony (kupiony nie posadzony)z tym to nie wiem gdzie

2) bardzo chcialabym zrobic rabate z mistantem gracillimus oraz hortensjami limkami, kulami zimozielonymi i jakims dolnym pieterkiem (moze zurawki z carexami)
Strona do zagospodarowania lezy po stronie poludniowo-zachodniej.

3) warzywniak, nie musi byc duzy- moja obawa: poniewaz tuje sa jeszcze male wszystko pakujemy od strony tarasu, tam jest waskie przejscie, kolo 4m szerokie. Tuje od strony ulicy sa jeszcze male- dlatego. Pozatym moj maz kocha swoja z rolki.

Z gory bardzo dziekuje za wszelka podpowiedz co do zarysu rabat .

Ha!! Taka jestem dobra, że mnie już o rady pytają

MagdiCz, Po pierwsze witam Cię serdecznie, po drugie...hmm... No ja Ci chyba nie pomogę jednak, gdyż ponieważ być może jestem jeszcze bardziej zielona niż Ty. Coś mi się widzi, że chyba chciałaś własny wątek założyć a wylądowałaś u mnie . Jak chcesz to możesz zostać ale przeżyj od początku i przemyśl na co się piszesz .

U mnie już żniwa. To chyba nie jest normalne...



Po za tym ogrodowo niewiele się dzieje. Czekam na deszcz. Ziemia tak sucha, że szpadla wbić nie idzie i akcja odkopywania średniowiecznego zamczyska została zawieszona. Nie ma chętnych do machania kilofem . Ale żeby nie było, że wakacje się zaczęły i całkiem się obijam to namierzyłam sobie w końcu potencjalnego dostawcę obornika, takiego na już bo jesienne chodzenie z sąsiadem aktualne. Na razie "nasze" pastwisko puste.

Czy ktoś wie, czy obornik od Danieli też się nadaje? Bo jeżeli tak to renegocjuję warunki dzierżawy pola z sąsiadem i w ramach zapłaty będę sobie kazała kupy przynosić .

Usmialam sie z tymi kupami... hihi

Aga, u nas tez dzis kombajny jezdzily i strasznie mnie to zdziwilo, ale mysle sobie, ze rolnicy nie chca dluzej na deszcz czekac. Jest tak sucho, ze zboze i tak wieksze nie urosnie.

Nie wiem, czy to taka prosta sprawa będzie. Te daniele chyba stajenki nie mają? Już widzę sąsiada jak z łopatką po łące biega, kupy zbiera i potem co miesiąc w ramach czynszu za dzierżawę umówioną ilość przekazuje.