Wiklasiu,
Sylwiu a może to drugie to jakimś cudem przezimowany dziwaczek? Kurcze sama nie wiem. Niczego takiego o czym piszecie nie przypominam sobie aczkolwiek demencja w pewnym wieku nie jest niczym zaskakującym

.
Izo witam i zapraszam do doradzania bo doświadczenie ogrodowe masz o wiele większe niż ja

.
Madziu ciągle coś przerabiasz, kupujesz więc na bank asortyment szkółek masz obcykany. Nie siedź mi tu po cichu tylko dawaj jakieś pomysły na małe drzewa na front. Tylko zielonoliściaste bo bordo berberysy zostają.
Męczy mnie temat tych drzewek no bo: czy na takim małym placku rzeczywiście wejdą aż trzy? Przypominam, że tam jest około 2,20 x 8m. W pierwszym rzędzie od chodnika chyba chcę coś takiego:
https://pin.it/teyokkclsw3qlh
Lawenda już jest, żółtą trzmielinę mam pozostaje tylko kupno kulkowatych berberysów. Wygooglałam sobie, że berberys Pola jest fajny malutki.
A w tylnym rzędzie to te seslerie jesienne, chętnie wcisnę jakieś marcinki, na wiosnę oczywiście cebule. Pomysł Hani z szafirkami i narcyzami bardzo mi się podoba bo nie trzeba wykopywać. Na później może jakieś czosnki? Hakuro won a zamiast tuj drzewka jakieś małe. Ostatnio zastanawiam się na świdośliwą Ballerina. Tylko w sumie to wyjdzie sadzenie w rządkach a tak nie chciałam. Kurcze no... nie myślałam, że to takie trudne będzie...
Zakwitły jabłonie, pachną i bzyczą jak goopie

.