Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz mały, zielony świat.

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz mały, zielony świat.

Basiaw 19:47, 10 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Pisanie na dwa wątki chyba jednak nie jest dobre, sama nie wiem co zamieszczać w tym pergolowym wątku a co tutaj...

Zatem tutaj pokażę nie związany z pergolą czosnek ozdobny, który przywiozłam 2 dni temu ze szkółki i dzisiaj dołożyłam do mojej ziołowej rabatki, która sobie siedzi w tej murkowej "donicy" wzdłuż garażu.
Zioła jeszcze są dośc mała, ale one były sadzone na początku sierpnia, wtedy to dopiero było tam pusto.





A tutaj moja bezimienna róża, to stary krzew, który zabraliśmy ze sobą z dawnego ogródka, już wtedy była stara. Tam była bardziej herbaciana, tutaj zrobiła się różowa...

____________________
Nasz mały, zielony świat
Kaisia 23:07, 10 wrz 2011


Dołączył: 23 sie 2011
Posty: 1349
Basiu wpadłam do Ciebie z wątku o mostkach, obie mamy w ogrodzie suchy strumień Sama zastanawiałam się dokładnie nad takim mostkiem który masz w ogrodzie, jednak wybrałam trochę większy w wymiarach, ale Twój mi się podoba.

Bardzo fajnie wyszło zadaszenie tarasu, powiedz czy będzie tam też coś na górze położonego żeby chroniło przed deszczem ?
____________________
Kasia Ogród z Czerwonym mostkiem
Basiaw 08:03, 11 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Dzięki Kasiu za odwiedziny
Mój mostek z tych malutkich jest, bo większy by był nieproporcjonalny do całości a z kolei u Ciebie taki maluch byłby jak z krainy krasnoludków

Kasiu, na razie nie chcemy zadaszać tej pergoli, chcę posadzić pnącze, stanęło na winorośli japońskiej i zobaczymy jak ona spełni zadanie pokrycia dachu. Nam chodzi o cień a nie ochronę przed deszczem, a jakby dał było jakieś sztywne pokrycie, to co roku byśmy sie bali, że śnieg szkód narobi.
Może gdyby to był taras przy domu, to wtedy w grę wchodziłoby zadaszenie i siedzenie pod dachem nawet w deszcz, ale to miejsce przy letniej kuchni i budynku garażowym, więc jak pada, to i tak zbieramy się do domu.
____________________
Nasz mały, zielony świat
Ewa 07:05, 16 wrz 2011


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Zaglądam po przerwie i nie mogę się obrobić hahaha
to tak jak w szkole, nie mozna pozwolic sobie na zalęgłości
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
Basiaw 07:11, 16 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Oooo, Ewa, jak miło.
Ja też jestem momentami załamana, bo do tylu ogrodów chciałabym zajrzeć, a tu chroniczny brak czasu Pewnie zimą będzie trochę inaczej, skończy się praca w ogrodzie, będziemy sobie składać wirtualne wizyty.
Dzisiaj ruszam do sadzenia roślinek, mam w końcu wszystko, co zaplanowałam do posadzenia w tym roku, mogę się brać do pracy. Wczoraj zaczęłam od obwódki z lawendy, dzisiaj trudniejsze zadanie, poustawiać wszystkie roślinki i "namalować" z nich kompozycję z rękami i nogami.
Oczywiście zdjęcia wrzucę
____________________
Nasz mały, zielony świat
Ewa 07:15, 16 wrz 2011


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Moja córka martwi się o mnie, co ja będę robić zimą
Miłej pracy dziś w ogródku i czekam na zdjęcia
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
Gardenarium 17:29, 16 wrz 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Basiaw napisał(a)
Pisanie na dwa wątki chyba jednak nie jest dobre, sama nie wiem co zamieszczać w tym pergolowym wątku a co tutaj...



To może napisz na pw do Ronina żeby połączył wątki??
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ewa 19:02, 16 wrz 2011


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Basiu, a mój powojnik Danusia "zdiagnozowała" jako "Niobe"
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
Basiaw 14:19, 19 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Pogoda się ulitowała, mogłam zrobić zdjęcia, więc pokazuję, ale nie jestem zadowolona. Nie wiem dlaczego, ale gdy się patrzy w ogrodzie całościowo, to wygląda to inaczej, lepiej, niż fragment wyrwany z kontekstu na zdjęciu.
Poza tym właściwie nie ma co być widać, roślinki małe, świeżo posadzone, za rok będzie jakiś efekt.
Próbowałam złapac w obiektyw tę rabatke z dwóch stron, patrząc od domu i od warzywniaka, w stronę domu.
Próbowałam wcielić w życie porady Magnolii i uzyskać efekt powtórzenia łuku. Pewnie nie to miała na myśli, ale zrobiłam odwrócony od ścieżki łuk z lawendy w stronę płotu (I beczki z wodą). Pomiędzy łukiem z lawendy a zakopaną drewnianą palisadą - tez w formie łuku, posadziłam niskie, okrywowe roślinki, które będą kwitły na biało.
Palisada drewniana ograniczy strefę roślin ozdobnych i trawy, którą dosiałam przy beczce, żeby było dojście do wody. W przyszłości beczka będzie jakoś ozdobnie obudowana.
Wnętrze rabaty, ogrodzonej lawendą wypełnione jest głównie jeżówką, do towarzystwa jest rozchodnik, krwawnik syberyjski, 2 kępy trawy (jedna z miskanta afrykańskiego).
Pusta plama po środku czeka na uzupełnienie jeżówką, muszę dokupić z 10-15 sztuk.


Pod samym płotem wsadziłam moją rozsadę szałwii, dodałam macierzankę, też ze swojego siewu i resztki mojej lawendy, niech sie tam rozrosną i chronią ziemię przed chwastami.
Na przyszły rok chcę spróbowac z nasion wyhodować pysznogłówkę różową i dosadzić w pustych miejscach.

Bliżej oliwnika sa wsadzone 3 kosówki, na razie będą ginęły w bylinach, ale jak wyskoczą w górę, to będa stanowiły dla nich tło.
____________________
Nasz mały, zielony świat
Basiaw 14:22, 19 wrz 2011


Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Pomiędzy oliwnikiem a kosówkami wsadziłam powojnik bylinowy Arabela, jeszcze ładnie kwitnie, drugi powojnik, kwitnący od kwietnia jest przy samym oliwniku, żeby sobie na niego wchodził i kwitł na wiosnę dzwoneczkami.

____________________
Nasz mały, zielony świat
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies