Nasz mały, zielony świat.

marzena 20:34, 27 wrz 2011

Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909

Do góry

Basia - to moze nie musieliście brać tych brukarzy ? - pytam zupełnie serio ...

____________________
marzena O....!

Kaisia 20:36, 27 wrz 2011

Dołączył: 23 sie 2011
Posty: 1349

Do góry

Basiaw napisał(a)

Jaśminowiec tym jednym kwiatkiem o tak nietypowej porze dziękuje za to, że go nie przesadziłam, taka mam teorię

Od weekendu nie musze kombinować, co zrobić z zielskiem, bo ślubny skończył przerabianie kompostownika, teraz są dwie porządne komory, to już mi wystarczy. Powoli wszystkie zakątki podwórka nabieraja ostatecznych kształtów, nawet te najbardziej kresowe i poza zasięgiem wzroku. Jeszcze trochę porządków i kąt przy drewutni, z kompostownikiem i wędzarnią też będzie miłym zakątkiem.

Kompostownik wypasiony, gratulacje dla Mężusia.

____________________
Kasia Ogród z Czerwonym mostkiem

Kaisia 20:42, 27 wrz 2011

Dołączył: 23 sie 2011
Posty: 1349

Do góry

Basiaw napisał(a)

Kasiu, Lunka jest gładkowłosa, więc prawie golasek, do tego po ogoleniu brzuszka do operacji futro jej właściwie nie odrosło, choć to już prawie 2 lata, wiec pewnie juz będzie taka goła, biedulka. O ile "siksa " z niej okropna, to zwłaszcza zimą, gdy jest zadymka, nagle całkowicie traci potrzeby fizjologiczne, na dwór wyprowadzana jest metoda siłową Muszę pomyśleć o jakimś ubranku dla niej.
.

Basiu ubranka koniecznie psince kup, moje wtedy chętniej wychodzą obie mają kubraczki, ja moim sama uszyłam. Zobacz moja nawet brała udział w takiej sesji

Jak obejrzysz usunę nie będę zaśmiecać wątku

____________________
Kasia Ogród z Czerwonym mostkiem

Basiaw 20:42, 27 wrz 2011

Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191

Do góry

marzena napisał(a)

tylko mini pytanie - czy trochę nie za wysokie kompostowniki ? ja mam znacznie niższe, aby były wygodne ( do wrzucania )...

Marzenko, my się już przyzwyczailiśmy do tej wysokości, wiadro z zielskiem siup przez burtę i już. Jakby było niżej, to musiałaby być większa powierzchnia a na małej działce każdy metr się liczy.
Są momenty, kiedy objętośc zielska jest duża, koszenie trawy, sprzątanie w szklarni, donicach sezonowych, więc niech tam sobie będą wysokie a jak trzeba będzie przesiewać kompost, to wtedy wyjmuje się przednia ściankę, deski są w prowadnicach, więc to nie będzie kłopot.

____________________
Nasz mały, zielony świat

Basiaw 20:47, 27 wrz 2011

Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191

Do góry

marzena napisał(a)

Basia - to moze nie musieliście brać tych brukarzy ? - pytam zupełnie serio ...

Żebyś wiedziała, ile razy Rafał się nad tym zastanawiał, ale ani czas nie jest z gumy ani kręgosłup a to jednak 200 metrów betonu. Za to teraz na 90% dojrzeliśmy do tego, ze sami będziemy kładli kafelki w kuchni letniej i łazienkach gościnnych w budynku garażowym, mamy uczulenie na majstrów.

____________________
Nasz mały, zielony świat

Basiaw 20:48, 27 wrz 2011

Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191

Do góry

Kasiu, psie wdzianka są pięęęęęęekne!!! Nie usuwaj zdjęć, pliss. Może szyjesz na zamówienia? Chętnie zamówię dla mojego golaska

____________________
Nasz mały, zielony świat

marzena 20:48, 27 wrz 2011

Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909

Do góry

no tak, masz rację ( ja mam większą powierzchnię...)
no, świetnie to wszystko pomyślane... prowadnice... !

____________________
marzena O....!

marzena 20:52, 27 wrz 2011