Jeżeli ma grube, wielkie pąki na gałązce, choćby jednej, to na pewno. A jak ją zetniesz rozkwitniętą, albo zaraz po kwitnieniu, to lilak szybciej urośnie. W końcu, jak są jeszcze małe, to o to nam chodzi, żeby rosły szybciej. Po paru latach - wprost przeciwnie.

Moja krasawica tez na poczatku kaprysila ale to wina przedziorkow.

Bogdzia napisał(a)

Widze że promujesz szpalery bzowe , jestem ,,za" całym sercem.

A to znalazłam się w dobrym towarzystwie "szpalerowym" - mam 8 odmian.

Nie wiem czy się do tego towarzystwa nadaję, mam tylko cztery odmiany bzów

To może założymy nieformalne towarzystwo bzowych wielbicielek?.
Vivo - cztery wystarczą, ja też mam tyle bzów, czyli lilaków pospolitych plus trzy inne.
I nie powiedziałam jeszcze w temacie bzów wszystkiego, jak sądzę.
Póki co, żadna z nas nie przebije Dzidki w ilości, różnorodności i wielkości tych krzewów.

Dla tych, którzy chcą się podszkolić w temacie, był kiedyś artykuł na Ogrodowisku:
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/155-lilaki-niezbedne-w-ogrodzie

Mam 6 odmian, ale 5 z nich dostałam i nie znam nazw

Jak to miło przed snem pomyśleć o bzach i lilakach
Bzy czyli te duże i lilaki te male . Taki mój podział

Mam cztery Przyjmiecie...?
Nazwy sobie przypomnę, i zdjęcia zrobię, obiecuję...

Kasya napisał(a)

Jak to miło przed snem pomyśleć o bzach i lilakach
Bzy czyli te duże i lilaki te male . Taki mój podział

A wcale nie. Lilak węgierski, amurski czy ottawski mają co najmniej 3 metry wysokości, wcale nie są małe i drobne jak Palibin.

Kuklik napisał(a)

Mam cztery Przyjmiecie...?
Nazwy sobie przypomnę, i zdjęcia zrobię, obiecuję...

Przyjmujemy, liczy się stopień uwielbienia, a nie ilość.
Tyle Was się zgłosiło, widać mam dryg organiazacyjny.
Chociaż jak ustalę wysokość składki w towarzystwie, to pewnie kandydatki się wykruszą....