Tak
Vito, u mnie to było, jak się nie oberwie w porę "orzeszków" po przekwitnięciu, kwitnienie w następnym roku jest o wiele słabsze, mam to sprawdzone.
Bogdziu - oczary to wytrzymałe rośliny, jest śnieg, więc pewnie nie będzie miał problemu z przeżyciem tej zimy, mimo że młody.
Ewa, z tym że co ładne to drogie mam ciągle problem i już się przyzwyczaiłam

.
Krzysztofie - czy ja wiem czy oczary są drogie? Nie są zbyt popularne. W naszych podkrakowskich okolicach, na południu mamy szkółkę w Krzywaczce, gdzie małe egzemplarze odmianowe w dużym wyborze kosztują ok. 30 zł. Duże, czyli o wysokości ponad metr w dużej donicy kosztują ok. 50 - 70 zł, więc myślę że warto kupić taki większy egzemplarz, bo oczar raczej powoli rośnie.
Ceny chyba są porównywalne z rododendronami.