Spirea? Czy masz na myśli tawułę japońską? Zaskoczona jestem Ja byłam święcie wręcz przekonana, że to krzaczuszki takie do kolan..? Nie brałam ich pod uwagę jako kandydatów na żywopłocik pod płotem ale jeśli dorastają jak krzaki to i wyglądałyby ładnie.

W której części Toszko kochana? Zaznaczam strzałką, bo wiesz jak u mnie z rozumieniem Tylko które z tych roślin dadzą radę na bardzo, bardzo ubogiej ziemi?

A czy od strony okna przy domu, też mogłoby pójść ?

Ewo, jak Ty to widzisz?

Ewa, ale mi podałaś listę, super teraz muszę się przemieścić do bazy ale powrócę po południu i każdą roślinę sobie sprawdzę. Wiesz, łacinę miałam 4 lata w ogólniaku, ale to było tak dawno, że nie pamiętam nic ale i chyba takich nazw nie było Dobrze, że teraz można szybko wyszukać

Odezwę się później, niemniej bardzo Ci dziękuję, kamień już mi spadł z serca jak wiem mniej więcej co robić z tą frontową

Czyli mówimy teraz o pasku po prawej To jest mój kawałek drogi i po prawej to chwastowisko rośnie na gruzie, stąd nic z tym na razie nie robiliśmy.

Witam się u Ciebie Basiu, bo ja też "wyłuskuję" z dyskusji dziewczyn

Wejdź na bloga Jankosi. Ostatnio pisała o roślinach ruderalnych Jak znalazł na ten gruzowy kawałek

Zeby oko zimą cieszyło, to przydałyby się jakieś krzewy lub drzewa o rzucającej się w oko korze, dopasowane do Twojego klimatu, ale już chyba nie na tej rabacie

Co do drzewa na rabacie, to trzeba się zastanowić, co by tam pasowało i miało korzenie nie aż tak bardzo przeszkadzające bylinom.

Pashmina i Bailando mają odpowiednią wysokość. Reszta będzie za duża. Róże nie powinny przekraczać 70 cm. Tylko róże to takie stworzenia, że nie zawsze chcą tak rosnąć, jak się od nich wymaga

Spiraea nipponica, Spiraea nipponica 'Snowmound', Spiraea thunbergii, Spiraea arguta, Spiraea cinerea 'Grefsheim', Spiraea vanhouttei.

Te miałam na myśli

Ja to myślę, że najpierw zróbmy jedno, a potem bierzmy się za drugie

Trzeba pomyśleć, jakie drzewo i w ogóle, czy drzewo czy nie

Jedynie mam uwagę co do rabaty przy oknie do ziemi. Grażynka pomyślała tam o łączce, a w sumie mogłabyś parę bylin łąkowych połączyć z jeżówkami z tej rabaty przy chodniczku plus róże. Tam masz chyba najmocniejsze słońce?

I ja się przywitam, bo podczytuję od początku i też mam potrzebę "wyłuskiwania"
Poza tym mam podobną sytuację z drogą - przez podwórko i, niestety, wzdłuż warzywnika - do sąsiedniej działki - jeżdżą dwa samochody kilka razy dziennie + goście. Boję się o wpływ na warzywka, no i dumam nad jakimś odizolowaniem się, co by móc bez skrępowania na grządkach dziabać.
"Czycham" więc na inspiracje u Ciebie