Ja mam problem z akceptacją zbyt wielu bylin na froncie. Rabaty bylinowe przez pół roku wizualnie nie prezentują się estetycznie. Malutkie trawki nie wypełnią przestrzeni tylko ją spłaszczą. Szłabym w stronę sprawdzonych rozwiązań. 1/2- 3/4 powierzchni rabat frontowych w nasadzeniach zimozielonych. A jako uzupełnienie można zastosować okrywowe róże i akcenty z traw.
Miłorząb późno startuje i dość wcześnie traci liście. Są odmiany kolumnowe. Tempo wzrostu bardzo wolne, z naciskiem na bardzo.
Nie bój się tam ciut wyższego drzewa. Rośliny powinny zachować proporcje w stosunku do bryły budynku. Wypierdkowate drzewka nie prezentują się dobrze w ogólnym spojrzeniu.
Większość właśnie z tego strachu przed większym drzewem sadzi wierzby hakuro i potem dopiero dojrzewa do zmiany. Tam spokojnie można posadzić drzewko dorastające do 7-8 m.
Do wyboru masz piękne niewielkie klony (Ginnala, ściętolistny, ussuryjski, Henry'ego), grab Fastigiata, świdośliwę (wielopniowa), kolumnowe buki.
Spójrz na ogród przez pryzmat czasu, jaki mu możesz poświęcić. Jeśli pracujesz zawodowo, jeśli w pracach ogrodowych nie masz wsparcia od domowników, to planuj nasadzenia tak, abyś miała też czas na cieszenie się ogrodem siedząc na wygodnym foteliku.

U siebie właśnie z tego powodu mam sporo drzewek i krzewów. One wymagają pielęgnacji tylko przy korekcyjnym cieciu, a przez resztę czasu są dobrą zapchajdziurą.
Się rozpisałam.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz