Boszsz, jakie cuda pokazujesz...

U mnie leje. Tego i Tobie życzę. Tylko szkoda róż będzie... Moja LO daje piękny pokaz w tym roku, ale strasznie zszargały ją deszcze.

Anda napisał(a)

Boszsz, jakie cuda pokazujesz...

U mnie leje. Tego i Tobie życzę. Tylko szkoda róż będzie... Moja LO daje piękny pokaz w tym roku, ale strasznie zszargały ją deszcze.

No tak, coś za coś. Jednak wolę, żeby popadało, ostatecznie wszystkie rośliny zyskają

Na deser jeszcze Chippendale, w którym jestem zakochana, chętnie dokupiłabym jeszcze parę egzemplarzy Piękna w pączku, w rozkwicie i przekwicie. Obserwowałam ją w czasie upału, do końca dnia wyglądała pięknie

a to zdjęcie po całym dniu w 34 stopniach w cieniu


I moje dwie radości - biały maczek kalifornijski (z reguły sieją się pomarańczowe, a mi szczególnie zależy na tych)



oraz gillenia, która kwitnie, chociaż jest malutką, wiosenną sadzonką

Mgduska napisał(a)

Na deser jeszcze Chippendale, w którym jestem zakochana, chętnie dokupiłabym jeszcze parę egzemplarzy Piękna w pączku, w rozkwicie i przekwicie. Obserwowałam ją w czasie upału, do końca dnia wyglądała pięknie

Przepiękne zdjęcia Chippendale
Też ją uwielbiam

Munstead dopiero w pąkach - w śmietankowych bratkach



Clair Matin tłoczy bez proszenia


Następny wiosenny nabytek Grossherzogin Luise pachnie

jolanka napisał(a)

Przepiękne zdjęcia Chippendale
Też ją uwielbiam

Dzięki, ale ona jest szalenie fotogeniczna

I chwytająca za serce wisienka na torcie - drugi egzemplarz Koko Loco - całkiem niechcący dokupiony wiosną
Była, to wzięłam, wiecie, jak teraz wszystko szybko znika

Ależ piękne te róże, chętnie bym jeszcze dokupiła, ale teraz to już chyba tylko do donic.

Madziu, poprawiłam się i cały wątek przeczytany /jak lektura z humorem/ i obejrzany z zachwytem nad wszystkim

Zazdroszczę pozytywnie pięknie skomponowanego gąszczu
To moje marzenie, zaczynam upychać rośliny, może jakaś wersja mini Twojego mi wyjdzie
Twoje róże są zaraźliwe i zachciało mi się jakiejś pnącej, jak to przemyśle, to się uśmiechnę o podpowiedź
Oczka super, szczególnie te w donicach
A zielony daszek, taki, jak u Ciebie, ciągle za mną chodzi, ale domku brak i pozostaje podziwianie Twojego
Ale taki mini mam