popcorn
15:22, 07 sty 2020
Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hehe oki. Dzięki To będę wiedziała czego się spodziewać
Załatwiłam dziś z milion spraw. Protokół powykonawczy geodezyjny 900 zł. Wysłałam geodetce mapki, rabatu nie dostałam mimo kolejnej roboty heh...
Wybrałam kontakty i pstryczki elektryczki, elektryk na razie nie skomentował Czekam też ile chce za przerobienie lamp...
Wełna i kleje przyjechały.
Rozmawiałam z wykonawcą wodkan, dostanę papier do odbioru od niego, jutro dojedzie - myślałam że dziś odpali grzanie...
Mówi że będzie grzało do końca tygodnia o ile nic nie wyskoczy...
Mam nadzieję nic nie "wyskoczy" bo zamorduję...
Zapłaciłam za poprawki przy wiacie i montaż śniegołapów, choć powinnam się dalej czepiać... ale nie przegadam tego gościa, jego "tak wyszło" i "tak się robi" mnie osłabiają... cieszę się tylko że nie zleciłam mu kolejnych prac bo bym się nie doczekała... i wykończyła nerwowo.
Rozmawiałam z gościem od kuchni, szczegóły dograne, czekam na kuchnię za 3 tygodnie Zamówiłam okap pewnie bedzie jutro, do zabudowy w szafce malutki mało widoczny
Żeby zmienić taryfę prądową z budowlanej na zwykłą potrzebuję mieć odebrany budynek... a to jest kupa załatwiania... proces rozpoczęty! Mam nadzieję nie będę musiała znowu brać więcej niż 1 dnia urlopu żeby jechać do starostwa w Krakowie heh...
Załatwiłam dziś z milion spraw. Protokół powykonawczy geodezyjny 900 zł. Wysłałam geodetce mapki, rabatu nie dostałam mimo kolejnej roboty heh...
Wybrałam kontakty i pstryczki elektryczki, elektryk na razie nie skomentował Czekam też ile chce za przerobienie lamp...
Wełna i kleje przyjechały.
Rozmawiałam z wykonawcą wodkan, dostanę papier do odbioru od niego, jutro dojedzie - myślałam że dziś odpali grzanie...
Mówi że będzie grzało do końca tygodnia o ile nic nie wyskoczy...
Mam nadzieję nic nie "wyskoczy" bo zamorduję...
Zapłaciłam za poprawki przy wiacie i montaż śniegołapów, choć powinnam się dalej czepiać... ale nie przegadam tego gościa, jego "tak wyszło" i "tak się robi" mnie osłabiają... cieszę się tylko że nie zleciłam mu kolejnych prac bo bym się nie doczekała... i wykończyła nerwowo.
Rozmawiałam z gościem od kuchni, szczegóły dograne, czekam na kuchnię za 3 tygodnie Zamówiłam okap pewnie bedzie jutro, do zabudowy w szafce malutki mało widoczny
Żeby zmienić taryfę prądową z budowlanej na zwykłą potrzebuję mieć odebrany budynek... a to jest kupa załatwiania... proces rozpoczęty! Mam nadzieję nie będę musiała znowu brać więcej niż 1 dnia urlopu żeby jechać do starostwa w Krakowie heh...
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek